Kristiansund Cup 2010 – korespondencja z Norwegii

Od 1992 roku, klub nurkowy z Kristiansund w Norwegii, organizuje zawody w łowiectwie podwodnym. Zawody pod nazwą Kristiansund Cup z czasem osiągnęły renomę międzynarodową, przyciągając co roku uczestników z całej Europy i nie tylko, bowiem zdarzało się, że do gościnnej Norwegii przybywali także łowcy z USA.

W połowie sierpnia, najlepsi łowcy podwodni zjeżdżają się do miasta położonego w malowniczej okolicy u wybrzeża Morza Północnego. Większość z nich korzystając z okazji melduje się na miejscu znacznie wcześniej, aby zapoznać się z okolicą, poznać specyfikę lokalnych wód i fascynujący świat podwodny miejsc łowieckich. Niektórzy traktują tą wyprawę jako urlop, czerpiąc niebywałą radochę z możliwości nurkowania w tych rybnych i przejrzystych wodach. Wśród największych zapaleńców możemy wymienić reprezentantów z krajów nadbałtyckich, z Rosji i Polski.

W tym roku na starcie zameldowało się 65 zawodników z 15 krajów. Bezpośrednio przed terminem zawodów, każdy ze startujących miał okazję uczestniczenia w przygotowanych przez organizatora rekonesansach łowieckich w miejscach docelowej rywalizacji. W czwartek przed zawodami odbyło się spotkanie informacyjne, podczas którego dokonano oficjalnej rejestracji wszystkich zawodników oraz rozdania numerów startowych. Omówiono reguły współzawodnictwa oraz ustalono dokładny harmonogram startów. Podczas spotkania organizacyjnego, każdy startujący zobowiązany był także do wybrania miejsca polowań. Najczęściej organizator przygotowuje dwie lub trzy lokalizacje do wyboru.

Zawody trwają przez 2 dni, przeprowadzane są w piątek i sobotę. Każdego dnia zawodnicy przebywają w wodzie dokładnie 4 godziny starając się w tym czasie upolować jak najwięcej ryb, przestrzegając równocześnie wytycznych wagowych. Celem zawodów jest zdobycie największej liczby punktów. Za każdą złowioną rybę zawodnik otrzymuje tysiąc punktów. Dodatkowo, podczas oficjalnego ważenia, które odbywa się po zakończeniu rywalizacji zarówno w piątek jak i sobotę, sędziowie doliczają jeden punkt za każdy gram wagi trofeum. Podczas ważenia, sprawdzane jest także, czy ryba spełnia wymogi minimalnej wagi, czyli 1 kg. Ta część imprezy odbywa się w centrum Kristiansund, gdzie na potrzeby zawodów wzniesiona jest specjalna scena. Oczywiście wydarzenie to przyciąga tłumy publiczności, bowiem niektóre złowione okazy mogą wzbudzić prawdziwy podziw.

Po sobotnim ważeniu odbywa się impreza i rozdanie nagród. Najlepsza trójka otrzymuje medale i puchary. Nagrody rozdawane są w trzech kategoriach w rywalizacji indywidualnej: seniorzy, juniorzy oraz kobiety oraz w rywalizacji drużynowej. Tradycją imprezy jest, iż na zakończenie każdy zawodnik zostaje wywołany, nagrodzony brawami i obdarowany upominkiem od sponsora. Nikt z zawodników nie wraca do domu z pustymi rękoma!

Będąc na tych zawodach, czuje się trochę jak w jednej wielkiej rodzinie. Od lat wszyscy znają się doskonale, niezależnie czy pochodzą z Finlandii, Polski czy Hiszpanii. Warto zaznaczyć, że w przypadku Kristiansund Cup nie ma premii pieniężnej, tylko honor i chwała, która dla wielu znaczy więcej niż materialne wyróżnienia. W każdym razie, nie ulega wątpliwości, że są to największe zawody w północnej Europie. Wiele krajów, w tym Francja i Hiszpania, traktuje Kristiansund Cup jako wewnętrzny ranking i podstawę selekcji do drużyny narodowej. Nie bagatelny wpływ na takie podejście ma to, iż impreza jest bardzo dobrze zorganizowana przez Tonny’ego Hansen’a. Istotne jest również to, iż panują tutaj szalenie dobre warunki łowieckie, jakich nie spotkamy nigdzie indziej na świecie. Inna sprawa, którą należy podkreślić jest ta wspaniała atmosfera wokół zawodów. Spotykają się tu łowcy z całej Europy, niektórzy by konkurować, a inni by spotkać ludzi o podobnych zainteresowaniach i miło spędzić czas. Wiek uczestników mieści się pomiędzy 16 i 65 lat! To że większość rezerwuje miejsca noclegowe na przyszły rok zanim opuszczą Kristiansund, również o czymś świadczy. Mam nadzieje, że zmotywuje to innych aby pojawić się w sierpniu 2011 roku, na kolejne zawodach z cyklu Kristiansund Cup!

Pozdrawiam
Ørjan Dyrnes

Najlepsza trójka z tegorocznych zawodów:

1. Israel Calvo San Emeterio, Hiszpania, 47 ryb, 87,55 kg, 134550 pkt.
2. Aurelien Bouzon, Francja, 36 ryb, 99,55 kg, 128550 pkt.
3. Kim Jaatinen, Finlandia, 40 ryb, 70,85 kg, 110850 pkt.

Linki i informacje do rejestracji znaleźć można na www.Kdk.no

Źródło: „Fridykking & undervannsjakt” 04/10
Tekst i foto: Ørjan Dyrnes
Tłumaczenie: Krzysztof Klimas, tekst zamieszczony za zgodą autora.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *