0,14 sekundy do celu, czyli MARES Cyrano vs Harpia Huntersub

Mares vs HarpiaKilka głębokich wdechów, scyzoryk i dłużące się chwile spędzone w ciszy – wyczekiwania leżąc na dnie. Wolno ale niecierpliwie rozglądam się za rybą, którą chciałbym wieczorem zobaczyć w złocistej panierce na talerzu. W końcu pojawia się na granicy widoczności, zbliża się wolno, nieufnie. Ustawia się na przedłużeniu lufy i PSTRYK! Szum kołowrotka…

Zaintrygowało mnie owe „PSTRYK”. Niby krótkie, oczywiste – po prostu „PSTRYK”. Co się za nim kryje – o tym kilka słów. Zbadać (a raczej nieco przybliżyć) to zagadnienie pomogły mi dwie kusze: Mares Cyrano dł 70 cm – klasyk, Huntersub Harpia 58 cm – system próżniowy.

Inna zasada działania, a raczej dodatkowe rozwiązanie jakim jest system uszczelnienia lufy, to zasadnicza różnica w obu tych modelach (porównanie innych parametrów tych kusz na stronie znajdziecie tutaj. Postanowiłem sprawdzić, czy dźwięki jakie kusze te wydają przy strzale są różne – jak różne są te dwa systemy.

Należy przyjąć oczywiście poprawkę na inną długość obu kusz, co w tym teście może nie jest tak istotne – istotą tego testu nie jest porównanie zasięgu czy skuteczności kusz, a jedynie dźwięk. Osprzęt do strzał (łącznik, amortyzator, dynema, system uszczelnień itd.) pozostawiłem w obu przypadkach oryginalny. Użyłem jednakowe groty – by nie wpływały na wynik testu (dźwięk poruszającej się strzały). Na szczęście wizura nie ma istotnego wpływu na dźwięk (jego zniekształcenie), bo w czasie testów „nie rozpieszczała”. Nie pozwoliła mi niestety na zilustrowanie tego tekstu zdjęciami o jakości, jakiej bym oczekiwał. Proszę tu o wyrozumiałość. Materiał został zarejestrowany kamerami Midland XTC 300 i aparatem Sony NEX-5N – jakość HD 50kl/s.

Analizie poddałem materiał z blisko 20 strzałów (dla każdej z kusz – w zbliżonych warunkach) rejestrując dźwięk i obraz w położeniu:

  • za kuszą;
  • z boku kuszy;
  • z przodu kuszy (w odległości ok. 3,5m)

Analiza dźwięku zza kuszy (z pozycji łowcy) nie wykazała znaczących różnic i nie prowadziła do interesujących wniosków. Materiał filmowy nagrany z tej pozycji pozwolił jednak zilustrować przyczynę różnic dźwięku nagranego z punktu celu. Ujęcia boczne były pomocne w dopasowaniu dźwięku do wyodrębnionych faz wystrzału. Najbardziej zróżnicowany i zarazem istotny z punktu widzenia łowiectwa okazał się dźwięk nagrany z przodu kuszy, a więc z pozycji potencjalnego celu. Udało się wyodrębnić następujące fazy strzału prezentowane na poniższym wykresie:

A – zwolnienia i wysuwanie się strzały z lufy;
B – moment opuszczenia lufy przez strzałę;
C – „lot” strzały z wyciąganiem bocznego zapasu linki;
D – moment osiągnięcia celu (tarczy).

Jak te różnice zostały zarejestrowane przez mikrofon przedstawia następujący materiał:

[youtube width=”640″ height=”480″]http://www.youtube.com/watch?v=KLtgKYGhM5k[/youtube]

Wyniki testu.

  • Słyszane dźwięki przy strzałach z obu kusz są zbliżone, chociaż różnica jest zauważalna, a dźwięki powtarzalne i charakterystyczne.
  • Dźwięk Cyrano jest (nieznacznie – dla ucha ludzkiego) głośniejszy – ma to odzwierciedlenie na wykresie zarówno w maksymalnym natężeniu podczas strzału jak i w amlitudach każdej kolejnej fazy (porównanie wykresu górnego i dolnego)!
  • Największa różnica natężenia dźwięku pomiędzy obiema kuszami występuje w fazie A – od momentu zwolnienia strzały do momentu opuszczenia przez nią lufy. Czasu tej fazy nie powinno się porównywać z uwagi na różną długość lufy. Teoretycznie, przy tej samej długości kuszy, czas ten powinien być i tak krótszy w Harpii, gdyż wypchana z lufy zostaje strzała pod dodatkowym podciśnieniem (większa szybkość początkowa), w Cyrano wypchnięta ze strzałą musi być również woda – większy opór na tłok.
  • Najgłośniejsza chwila strzału to moment, gdy strzała opuszcza lufę – punkt B.
  • Faza lotu strzały jest zasadniczo cichsza w Harpii.
  • Strzała Harpii osiąga cel (po dystansie ok. 3,5m – po ok. 0,14s) prawie w całkowitej „ciszy” (!) Pomimo, że strzała zbliża się do celu to natężenie dźwięku bardzo szybko spada.
  • Czas osiągnięcia celu przez obie strzały jest porównywalny (ok. 0,14s).
  • Siła uderzenia w tarczę (jest wyższa w przypadku Cyrano) – wyższe natężenie dźwięku w punkcie D (i strzała mocniej wbiła się w tarczę).

Dyskusja wyników.

  • Stwierdzając, że dźwięki są powtarzalne i charakterystyczne mimo zmiany warunków przeprowadzenia kolejnych prób, można mówić o cechach typowych dla obu TESTOWANYCH kusz.
  • Stwierdzony fakt (Cyrano jest głośniejsza) trudno przenosić bezpośrednio na różnice zastosowanych systemów (klasyk – próżniówka) gdyż może być spowodowany inną długością kuszy czy różnicami w ciśnieniu wewnętrznym kuszy. Niezaprzeczalnie jednak testowy model Harpii jest cichszy od Cyrano.
  • Największa różnica pomiędzy systemem klasycznym i próżniowym jest w systemie uszczelnienia lufy. Brak wyrzutu wody z lufy w fazie ruchu strzały w lufie w systemie próżniowym, gładkość strzały, prowadzenie strzały w osi lufy przez korek doszczelniający do momentu jej wyjścia z lufy i wyciągnięcia z lufy korka doszczelniającego/prowadzącego powoduje , że faza ta względem Cyrano jest prawie bezdźwięczna. Jest to bardzo istotne, gdyż z takim właśnie opóźnieniem (od chwili zwolnienia strzały) ryba odbiera bodziec do ucieczki. Podczas niektórych prób, biorąc pod uwagę dźwięki z otoczenia można posunąć się do uogólnienia, że pierwszym (istotnym) bodźcem docierającym do ryby w przypadku Harpii jest moment opuszczenia lufy przez strzałę, a w Cyrano już sam moment zwolnienia strzały (różnica ok. 0,02s na korzyść Harpii).
  • Moment opuszczenia lufy przez strzałę wywołuje największą falę uderzeniową (poza samym momentem trafieniem w cel). W Harpii jest cichszy (chociaż nie można tu generalizować z uwagi na różną długość kusz) i towarzyszy mu wysunięcie z lufy uszczelniającego korka. W Cyrano w tej fazie przed lufą ukazuje się największy „obłok” powietrza wymieszanego z wypchniętą wodą. Wielkość tego „zmętnienia” przesuwającego się wraz ze strzałą jest nieporównywalnie większa w przypadku Cyrano. Efektem tego jest zasadniczo głośniejsza faza C – lotu strzały.
  • System próżniowy Harpii ogranicza ilość wody poruszającej się wraz ze strzałą. Efektem tego jest cichszy „lot” strzały.
  • W Harpii natężenie dźwięku spada do poziomu tła (mało istotnego) po ok. 0,11s od chwili strzału – zbliżająca się do ryby strzała nie płoszy ją swoim dźwiękiem. W przypadku Cyrano poruszająca się ze strzałą fala dźwiękowa do osiągnięcia celu jest o relatywnie wysokim natężeniu. W naturze jest to widoczne jako „obłok” poruszający się wraz ze strzałą. „Obłok” ten, wolno zanika (wyhamowanie masy wody i powietrza wypchniętego z lufy wraz ze strzałą – oraz unoszenie się drobin powietrza ku powierzchni). Różnica w wielkości „obłoku” (fali uderzeniowej) towarzyszącej strzałowi widoczna jest na filmie oraz na poniższej..

[youtube width=”640″ height=”480″]http://www.youtube.com/watch?v=yYVMNIAW3CE[/youtube]

  • Wynik ten trudno uogólniać. Nie mniej jednak by zwiększyć siłę uderzenia (patrz punkt 8) Harpii zasadne jest jej dopompowanie (zwiększenie ciśnienia). Strzała Harpii powinna szybciej osiągnąć cel. By stwierdzić wpływ tego parametru na skuteczność (celność/łowność) kuszy koniecznym wydaje się zestawienie czasu 0,14s z czasem reakcji ryby na bodziec i zakresem tej reakcji (na ile ryba w tym czasie może zmienić swoje położenie). Niezależnie od tego, Harpii pozostaje przewaga późniejszej emisji pierwszego znaczącego bodźca dźwiękowego – ok. 0,02s (patrz Ad 3.)
  • Dla zwiększenia skuteczności kuszy postanowiłem podnieść ciśnienie w Harpii z 20 do 25 (a nawet do 28) atm. Powinno to przyspieszyć strzałę – skrócić czas w którym strzała osiągnie cel i zwiększyć penetrację strzały (pęd).

Wnioski:

  • Różnice emitowanego dźwięku testowanych kusz pneumatycznych (opartych na różnych systemach – klasyczny i próżniowy) są dostrzegalne.
  • Różnice te są skutkiem innych konstrukcji kusz – zastosowanych systemów.
  • Testowana Harpia z systemem próżniowym jest cichsza w każdej fazie strzału.
  • Harpia później emituje dźwięk o istotnym natężeniu, a strzała porusza się w kierunku celu prawie bezgłośnie . W konstrukcji klasycznej poruszającej się strzale towarzyszy fala uderzeniowa słupa wody wyrzuconego z lufy wraz ze strzałą. Świadczy to o przewadze Harpii z systemem próżniowym (w tym względzie) nad kuszą Cyrano z systemem klasycznym.
  • Trudno określić jak same różnice emitowanego dźwięku wpływają na zachowanie się (możliwość reakcji) potencjalnego celu – ryb. Przeprowadzenie w tym zakresie testów porównawczych jest trudne, o ile w ogóle możliwe.

Powyżej przedstawione wyniki zachęcają do wykonania kolejnych testów (może basenowych), które porównają pęd strzał w punkcie celu (siłę z jaką strzała uderza w cel) przy zmierzonych kompresjach kusz (dopuszczanych maksymalnie przez producentów) tj. dla Mares – Cyrano 20 atm. , dla Huntersub – Harpii 28 atm. Przy tym teście możliwe będzie dokładniejsze określenie średniej szybkości strzały, zdolność penetracji i jeszcze kilku innych parametrów. Wskazane jest, by do tych testów dobrać już kusze o podobnych długościach.

Jako łowcy wiemy, że ryba doskonale wyczuwa naszą obecność. Przyspieszone tętno łowcy, mała bańka powietrza czy drżąca z wrażenia ręka tuż przed oddaniem strzału potrafią spłoszyć rybę. Jak zasadne jest zastanawianie się nad składowymi łoskotu jaki wydaje kusza podczas strzału?… Trudno powiedzieć. Bez wątpienia jednak dźwięk kusz przy strzale jest konsekwencją ich budowy i zasady działania – co wykazał test. W ostateczności jednak liczy się ta chwila spotkania – oko w oko – łowca i ryba… i 0,14 s, które ich dzieli.

 

 

 

11 przemyśleń nt. „0,14 sekundy do celu, czyli MARES Cyrano vs Harpia Huntersub

  • Harpia Harpia zwykły cower Produkowanego prze Maorisub systemu stosowanego w Mambie
    Jaki to Polski produkt i jaka nowina .. Proszę litości. Jak ktoś jest dobrym łowcą to nawet z zwykłej prehistorycznej zielonej ruskiej kuszy produkowanej w fabryce dętek osiągnie lepszy efekt.
    Cybuś brawo za promocję i podrabianie cudzych patentów.

  • No też się zastanawiam jak by wypadła moja przedłużona o 12 cm RPS-3 ze strzałą 8 mm 😉

  • Ważny jest test i jego wyniki. Z tego testu dla mnie wynika, że z próżniowki (jakiejby nie była firmy) można już pokusić sie o strzał do szczupaka w głowę z większej odległości. Szczupaka szczęściem jest trafić w głowę z dalsza ze zwykłego pneumata, nie tylko dlatego, że ma on wiekszego 'kopa’, a więc mniejszą celność, ale i dlatego, że reaguje bardzo szybko gdy usłyszy strzał. Brawa za wykonany test.

  • niezła kryptoreklama wiadomo przecież że najpierw tłok napierd….a w podkładkę na końcu lufy z wielkim hukiem w każdym niestety pneumatyku co nawet w odleglości 50 m potrfi wypłoszyc każdą rybę co nie raz widziałem gdy polowaliśmy w kilku a cichy lot strzały to tylko indianie tak potrafią z łuku hehehe

  • Andriu. Odpuść proszę – nie tego dotyczy ten test. Czy jak ktoś jest dobrym kierowcą to przez analogię do tego co piszesz szybciej, bezpieczniej i wygodniej dotrze do celu Trabantem niż gdyby miał obecny model powiedzmy Audi? W łowiectwie (przynajmniej w moim podejściu) nie chodzi o zdobycie „białka” – liczy się to wszystko co jest wokół. Dlatego nie poluję z dętką. Dlatego też, jak sądzę, koledzy wytwarzają własne „drewniaki”, modyfikują kusze na rollery, wprowadzają usprawnienia, testują, podpatrują i modyfikują po dziesiątki razy. Ja nie mam w tym takiej przyjemności (pasji) jak Oni, za to przyjemność sprawiło mi wykonanie testu, który opisałem. I jak możesz to proszę Cię o komentarz w tym temacie. Test wykonałem na Mares Cyrano i Harpii – takie kusze mam i nic na to nie poradzisz, ale nie obrażę się jak nazwiesz ją (Harpię) Mambą – mi to wszystko jedno. Dzięki

  • Planuję wykonać jeszcze kilka innych testów – może wpadniesz z RPS-em to porównamy? To zapewne będzie ciekawe bo kiedyś miałem okazję doświadczyć jakiego to ma „kopa”.

  • Zazwyczaj w pneumatykach, zanim tłok uderzy w podkładkę na końcu lufy z podobnym (jak się okazało hukiem) – punkt B na wykresie – to jest jeszcze faza A. Wiadomo, że zanim coś naciągniętego „napie…” jak to ująłeś to musi zostać zwolnione i pokonać pewną drogę. Ja jestem zaskoczony , że udało się wyłapać pewne różnice. Z czego one mogą wynikać odsyłam do tekstu.
    Pneumatyk jest głośniejszy od gumówki – nie ulega wątpliwości. Chociaż jak widzisz to jest spostrzeżenie, które można udowodnić (tylko po co, skoro wydaje się to tezą oczywistą) – po to są właśnie testy…
    Że strzał jest słyszany w odległości 50m – to też pewnik – pytanie o ile mniej (wartość mierzalna) i kiedy po zwolnieniu spustu ma szanse zareagować na impuls ryba. Mi jeszcze nigdy nie udało się zauważyć jak płoszą się wszystkie ryby w odległości 50m. Ba nawet nie udało mi się zauważyć wszystkich ryb w takiej odległości.
    Pewnie kiedyś obserwowałeś z daleka jak ktoś wbija gwoździe. Wszyscy słyszą z 50m , ale jak usłyszą dźwięk, to gwóźdź już jest dawno wbity (wiem prędkość rozchodzenia się dźwięku w powietrzu jest mniejsza). Może ktoś ambitnie policzy jak to jest w wodzie (bo że jest inaczej to rzecz jasna)?
    Widzisz, cichy lot… co to znaczy „cichy”. Porównałeś do indiańskiej strzały. Mi udało się porównać do czegoś bardziej zbliżonego.

    Widzisz rzecz w tym, przyjmujemy pewne tezy (oparte na spostrzeżeniach i „oczywistych oczywistościach”). Ja zadaję sobie pytanie – jak to wykazać, jak to zmierzyć, jak to obliczyć. Po co? hehehe…

  • Kolego Andriu. Odpowiem rzeczowo, choć w tym przypadku powinno być co najmniej tak samo cynicznie … Zestaw próżniowy zastosowany w Harpii jest podobny konstrukcyjnie do Mamby, ale nie jest jego idealną kopią. Bazuje natomiast na tej samej zasadzie działania. Cały system jest produkowany w Polsce i w kwestii próżni nie da się już niczego rewolucyjnego wymyślić. Opatentowany przez STC Italia system X-Power też nie jest jakąś rewolucją. Zapoznaj się z rosyjskimi konstrukcjami. Nie ma sensu się licytować, kto był pierwszy. Włosi, czy Rosjanie. System z Harpii nie narusza żadnych praw patentowych. Zasięgnij informacji, zanim zabrniesz w oskarżenia. Ktoś mógłby wziąć na poważnie to, o czym piszesz. W systemie stosowanym w Harpii zmieniono kilka elementów oraz przede wszystkim materiały. Maorisuba już nie ma, bo idea Mamby była słuszna, ale wykonanie znacznie poniżej normy. Firma już nie oferuje kusz. Strona internetowa nie istnieje. System zawierał też kilka poważnych błędów konstrukcyjnych. Miałem u siebie takie Mamby w naprawie – pęknięte tłoki, uszkodzone tuleje amortyzatorów (dwuelementowe), powyginane lufy. Na podstawie zaobserwowanych uszkodzeń dokonałem poprawek wymiarów, kilka elementów zmodyfikowałem i postanowiłem dodatkowo „wzmocnić”. W taki właśnie sposób powstają lepsze produkty – na bazie starszych, ale znacznie udoskonalone. To rodzaj ewolucji technologicznej. Teraz to ja mogę złożyć wniosek o patent dla tej konstrukcji. W wyniku w/w prac oraz przeszło 2-letnich testów powstał system, w który wyposażona jest Harpia – kusza w całości produkowana w Polsce, bazująca jednak czasowo na rękojeści Omera. Określenie „polska” jest zatem w pełni uzasadnione, bo produkt powstaje w Polsce, choć bazuje na kilku gotowych, zagranicznych podzespołach, których na tym etapie nie opłaca się w żaden sposób produkować z uwagi na niebotyczne koszty. Czy to takie trudne do ogarnięcia? W kwestii promocji natomiast, Kolega Tomix zakupił ten sprzęt i postanowił przyjrzeć się mu dokładniej. Sporo się przy tym napracował, co widać na podstawie opisu. Miałem zatem dwa wyjścia. Albo zebrać gratulacje za udany produkt, albo dowiedzieć się z tego forum o jego mankamentach, co i tak wyszłoby wszystkim na dobre, bo wiedziałbym, co należy jeszcze poprawić. Jeśli po testach Harpia okaże się kuszą godną uwagi, bardzo mnie to ucieszy i będzie dla mnie sygnałem, że produkt spełnia wymagania oraz, że warto go rozwijać. Cieszą mnie też takie komentarze jak Twój. Jest bowiem grupa ludzi, która odpowiada zawiścią i cynizmem, jeśli się coś komuś uda. Niestety jednak dla ogółu (innych Kolegów z forum), niczego rzeczowego swoją opinią nie wniosłeś. Prawdopodobnie nawet tej kuszy nie miałeś w ręku i z niej nie strzelałeś. Łatwiej bowiem poświęcić minutę na cyniczny komentarz, niż kilka dni na żmudne i pracochłonne testy. Andriu … brawo za Polactwo!

  • Tylko gdzie i kiedy??? Nie mam pojęcia skąd jesteś… Może przyślij jakieś info. Zima długa, RPS-y mam 2 szt. Strzała 8 mm i 9 mm 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *