Spearfishing.pl

To węgorze czy kongery bo nie widac... Pewnie kongery bo węgorze pod ochrona sa i nie wolno ich strzelac...

No widzisz, Jacuś, jaki łobuz ze mnie? A Tobie pozostaje tylko zazdrość.

ja nie z tych co zazdroszcza Paweł a regulamin forum jest regulaminem i nie powinienes takich zdjec publikowac...

Nie napisałem gdzie je upolowałem. Może byłem na urlopie na Ukrainie?
Dla tych co nie znają przepisów:
W Wielkiej Brytanii węgorze nie są pod ochroną. Można je łowić, tyle że nie na harpun.

Aaaa to pewnie rekami albo na wedke je zlapales.kazda metoda dobra byle skuteczna.

Hehe... Szybkie rece masz Paweł... Musisz ki kiedyś pokazać tą technikę

Gratki Paweł!jak mi się marzy taki cieplutki i słony prosto z wędzarki...

Brawo Pawel. Zeby nie twoje zdjecia z trofeami to czytalibysmy tylko o "widzeniach pod woda"

Kilka pollockow w Irlandii

pollock

Wreszcie cos wymiarowego pieknie u was tez takie robaczywe???

Anisakis - takie male biale robaki, znajduja sie w skrzelach w okolicy pecherza plawnego i w watrobie... Czasem sa w miesniach... Ja nie bardzo lowie rdzawce wlasnie z ich powodu ale takiemu bym nie popuscil jak bym zobaczyl bo jest ogromny... Bylo gdzies na forum o tym pasozycie i jak wpiszesz w wyszukiwarce to na pewno znajdziesz... Ogolnie w dorszowatych najchetniej sie gniezdza pewnie z powodu pozywienia i trybu zycia ale w labraksie ktorego paddy kiedys zlapal tez byly... Warto przegladnac rybke

Poole... Lowie na poludniu wielkiej brytanii ale przez jakis czas mieszkalem i lowilem w Norwegii i tez tam byl z tym problem... To jest bardzo popularna choroba dorszowatych... W przemysle dopuszcza sie nawet do 20 robakow na filet czy jakos tak... Sa nie grozne po dlugim mrozeniu lub po przetworzeniu termicznym powyzej 60°C. Patrz na skrzela i watrobe bo tam sa najczesciej... Ok 1mm grubosci i do 1 cm dlugosci...