Już dosłownie za kilka dni rozpocznie się tegoroczna edycja Kristiansund Cup, prestiżowych zawodów w łowiectwie podwodnym, które od kilku lat ściągają do malowniczej krainy norweskich fiordów najlepszych łowców podwodnych niemal z całego świata. To jedyna tego typu impreza w której udział biorą nasi koledzy. Ogromne doświadczenie, zdobywane przez lata z roku na rok pozwala nam mieć nadzieję na coraz lepsze wyniki naszych łowców.
W tym roku nasza ekipa planowała poszerzyć swój skład, by po raz pierwszy w historii rywalizować w kategorii kobiecej. Niestety tym razem zabrakło chyba trochę organizacyjnej determinacji i ostatecznie do Kristiansund pojechała sprawdzona w bojach drużyna w skład której weszli: Jan Więcławski, Henryk Knut, Stanisław Krzyżanowski oraz Jacek Malinowski. Podwodnych wyjadaczy wspiera w tym roku debiutant – Maciej Jaworski.
Zawody odbywać się będą w dniach 2-3 sierpnia ale nasza drużyna już jest na miejscu by odbyć serię treningów i przyzwyczaić się do panujących w tym roku warunków. Otrzymałem wiadomość od Jacka, że mimo złych prognoz pogoda dopisuje: „…wiatr trochę wymagający NE 26 km/h, temperatura powietrza 18stopni, wody 12 stopni, widoczność w wodzie lepsza niż zwykle…”. Na miejscu udało się ustalić, iż w rejonie w którym będą odbywały się zawody pojawiły się spore okazy Red Code i Czerniaków. Wszystko wskazuje na to, że tegoroczna impreza może być nadzwyczaj udana.
Oczywiście nikt nie szuka wymówki i chłopaki od razu wskoczyli do wody, pozwolę sobie zacytować Jacka: „…pierwsze polowanie potwierdziło spodziewane wyniki. Zdjęliśmy z Janem kilka 4 i 5 Kg sztuk na rozgrzewkę. Henryk nadzorował trening Macieja, który wytropił i zanotował swój pierwszy sukces pierwszego Red Coda. Jutro popłyniemy szukać Bacalao w ich ulubionych miejscach…”. Pozostaje pogratulować i trzymać kciuki. Czekam na kolejne wieści, którymi z pewnością podzielę się z Wami.
Tutaj facebook’owa strona tegorocznych zawodów.
Czekamy zatem na wieści i trzymamy kciuki za naszych!