Podwodne polowanie na śmieci na jeziorze Pogoria III

Miejsce akcji, fot. Bruno JanusNurkowie sprzętowi, nurkowie swobodni, łowcy podwodni – co nas łączy?
Odpowiedź jest banalna i oczywista – woda. Najlepiej jeśli jest przejrzysta a na dnie nie zelegają tony skorodowanych puszek i butelek po piwie. Wszystkim nam zależy aby nasze zbiorniki i ich okolice były czyste. Aby radość z obcowania ze środowiskiem wodnym była możliwie jak największa. Stąd pomysł na akcję sprzątania dna, która połączyłaby wysiłek i zbliżyła do siebie ludzi o zbliżonych pasjach. Od pomysłu do realizacji droga okazała się być drogą ekspresową i w dniu 26.04.2014 odbyło się sprzątanie dna jeziora Pogoria III w Dąbrowie Górniczej. Termin nieprzypadkowy – nie kolidował ani ze świętami, ani z długim majowym weekendem, a przy okazji dobrze się kojarzył, ponieważ 22 kwietnia corocznie obchodzony jest Dzień Ziemi.

W akcji wzięli udział zarówno nurkowie sprzętowi jak i nurkowie swobodni, a wśród nich łowcy podwodni. Wsparcia medialnego i logistycznego (katering, finalny odbiór zebranych śmieci) udzielił nam Urząd Miasta Dąbrowa Górnicza. Zabezpieczenie akcji zapewnił bardzo sprawnie i profesjonalnie działający dąbrowski WOPR. Społeczna Straż Rybacka zadbała o poinformowanie o prowadzonej akcji łowiących w tym czasie na południowej części akwenu wędkarzy. Tego dnia, ze względu na pogodę i na rozgrywane zawody karpiowe na zalewie w Przeczycach, nie było ich zbyt wielu nad brzegami sprzątanego przez nas akwenu.

Umieszczenie cateringu wewnątrz hangaru CSL okazało się strzałem w dziesiątkę. Pozwoliło to zupełnie nie martwić się nam kaprysami pogody. Dużym usprawnieniem było wykorzystanie parkującego w hangarze  melekas, którym przetransportowaliśmy zabrane śmieci pod kontener, skąd zostały odebrane punktualnie o 15.00 przez firmę ALBA.

Tomek ze swoimi zdobyczami, fot. Bruno JanusTo właśnie pogody obawialiśmy się najbardziej. Niekorzystna aura mogła nam poważnie utrudnić działania, ponieważ całe wsparcie akcji działało znad powierzchni wody. Prognozy nie wyglądały optymistycznie. Zapowiadały iż będzie zimno, mokro, a kto wie czy i nie ostrzał rakietowy powietrze woda. Poranek w tym dniu zdawał się te prognozy potwierdzać. Mieliśmy jednak trochę szczęścia, bowiem zanim wyciągnęliśmy łodzie z hangaru przestało padać, a potem na te kilka godzin nawet pokazało się słońce.

Po odprawie i krótkiej naradzie zmieniliśmy nieco pierwotne plany akcji i postanowiliśmy zastosować manewr oskrzydlający także z wykorzystaniem nurków sprzętowych. Desant wykonany został za pomocą łodzi wiosłowych i skutera. Pozwoliło to objąć akcją całą południową część akwenu. Byliśmy wszyscy pod wielkim wrażeniem sprawności kolegów ratowników oraz ich prawdziwego zaangażowania.  Akcja pomimo niesprzyjającej aury udała nam się perfekcyjnie. Zarówno czas trwania jak i posiadane siły były dobrze dobrane w odniesieniu do obszaru objętego sprzątaniem, pory roku i pogody. Od początku zdawaliśmy sobie sprawę, że praktycznie niemożliwe jest przeczesanie tak dużego obszaru w ciągu dwóch godzin, nawet zdwojoną liczba zaangażowanych nurków. Dlatego postanowiliśmy z góry ograniczyć operacyjny czas akcji pilnując aby każdy przestrzegał założonych ram czasowych.

Udało nam się znacznie osłabić przeciwnika pod wodą, ale nie zlikwidowaliśmy go zupełnie. W ciągu tego roku pewnie nadal będą '”produkowane” nowe śmieci. Pozostaje mieć nadzieję, że dzięki takim akcjom będzie ich coraz mniej i w końcu uda nam się całkowicie wysprzątać dno tego pięknego zbiornika. Aspekt edukacyjny to z pewnością najważniejsze element całej imprezy. Jemu właśnie służyło nagłośnienie sprzątania w mediach lokalnych.

Prawie cała ekipa, fot. Bruno JanusZasady wobec środowiska jakie nas obowiązywały podczas sprzątania były standardowe. Nie usuwaliśmy z wody niczego co było tam naturalne i stanowiło element świata żyjących tam ryb i organizmów. Nie usuwaliśmy przedmiotów obojętnych dla czystości wody, na których zdążyły się już osiedlić duże kolonie oczyszczających wodę małży. Ze względu na porę roku nie wpływaliśmy oczywiście w rejony tarliskowe, które zostały dokładnie oczyszczone przez nurków swobodnych w innej akcji sprzątania na Pogorii III mającej miejsce jesienią 2013 roku.

Pod wodą w południowej części Pogorii III nie natrafiliśmy ani na śnięte zbiorowo ryby, ani na oznaki zanieczyszczenia (zatrucia) wody. Zgodnie z przeznaczeniem akcji znaleźliśmy za to śmieci i rozmaite przedmioty, których w wodzie być raczej nie powinno. Z najciekawszych „trofeów” wydobyliśmy z dna m. in. pełnowymiarowy, sprężynowy materac łóżkowy, turystyczną butlę gazową 5 litrów (oba „trofea” to zapewne pozostałości po jakiś lodowych zasiadkach wędkarskich podczas zim), stare wiosła i kotwice, łopatę, siatkę wędkarską, kilka par okularów przeciwsłonecznych, obuwie. Poza tym to przedmioty które najczęściej można zobaczyć na dnie zbiorników:  garnki, wiadra, puszki, butelki pet i szklane, słoiki i wiele wiele innych. Słowem, świadectwa tego, że jesteśmy społeczeństwem „cywilizowanym’”

Aby przy okazji pożytecznego zajęcia była, zabawa oraz koleżeńska rywalizacja, Nasze Stowarzyszeniena ufundowało nagrodę za najciekawsze „trofeum” wydobyte z dna. Nagrodą był doskonały nóż nurkowy dedykowany jako wyposażenie podwodnego łowcy – model mundial 2 firmy Beuchat. Po naradzie bezstronnej komisji konkursowej najwyżej ocenionym „skarbem” został wspomniany wcześniej materac.

Chyba najfajniejsze było to, że wyjście z wody nie zakończyło imprezy. Ludzie, którzy częstokroć do tej pory znali tylko swoje awatary w internecie, po zakończeniu akcji nadal tworzyli dyskutujące gromady i wymieniali się doświadczeniem, planami i kontaktami. Ludzie różnych, acz zbliżonych pasji, którzy zjawili się nad wodą w jednym wspólnym celu. Teraz, gdy już poznaliśmy się realnie nad wodą, organizacja kolejnej takiej imprezy powinna być znacznie prostsza. Urząd Miasta już teraz deklaruje swoje wsparcie dla kolejnego sprzątania za rok, więc… dlaczego nie?

Zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć wykonanych przez Bruno Janusa, Marcina Nantka oraz przez mnie.

[nggallery id=36]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *