Przykładowe karpie jak już kiedyś napisałem na forum - wpuszczam nie po to by się jakimś cudem rozmnożyły, tylko po to żeby gdy podrosną na nie polować. Nic się od tego czasu nie zmieniło. Koniec. Kropka.
Znam tę wodę jak własną kieszeń, nic z rzeczy, o których piszesz nie miało miejsca. Żadna taka sytuacja i jej konsekwencje dla ryb w wodzie nie uniknęłaby mojej uwagi - to mogę zagwarantować. A właściciel w tym roku pływał w tej wodzie razem ze mną po zabawie na skuterze, czego chyba by nie zrobił gdyby wiedział, że cokolwiek złego w tej wodzie się znalazło

Inwestycja została zablokowana w momencie gdy trafiła do podpisu - zrobiła się afera, że prawdopodobnie przez łapówkę (najprawdopodobniej) lub przeoczenie urzędnika na etapie wstępnego jej opiniowania o mało do niej nie doszło. Właściciel do dzisiaj ma pretensje do administracji, że przez to poniósł koszt wykonania dokumentacji składowiska jakie miało powstać. Ale stać go na to, przeżyje. Taki jest stan aktualny, co będzie się działo w przyszłości pokaże życie. Może gdy to będzie opłacalne kiedyś wznowi wydobycie skały wapiennej? Może teren po raz kolejny zmieni właściciela? Jeszcze nie wiadomo. Koniec. Kropka.
Zajmij się dalszą skuteczną promocją akwenu, który załatwiłeś do uprawiania łowiectwa podwodnego (trzymam kciuki żeby Ci się udało), bądź dla innych taki jakim chciałbyś aby oni byli dla Ciebie, a na pewno będziesz miał tam tłumy łowców chętnych na polowania. Natomiast nie dyskredytuj osiągnięć i działań innych, o których wiesz tylko tyle co oni sami o tym napisali. Zajmij się swoimi osiągnięciami a nie umniejszaj osiągnięć łowieckich innych. To jest dość niesmaczny sposób uprawiania spearfishingu. Rekordy mam skromne, ale moje. Mam je i się ich nie wstydzę i mam powoli coraz większe. Mam ambicje kiedyś dorównać najlepszym. Pokazuję je nie w celu rywalizacji z kimkolwiek, ale po to bo galeria jest stworzona aby dzielić się swoimi osiągnięciami. I gorąco namawiam innych aby nie przejmowali sie tego typu 'gadaniem' i nadal wstawiali swoje trofea, i nie przejmowali się tym, że w galerii są lepsze trofea. Nie od razu Kraków zbudowano to powiedzenie do łowiectwa bardzo dobrze pasuje. A miło jest popatrzeć na ryby, które ustrzelił ktoś inny i móc mu pogratulować. Przynajmniej ja mam takie odczucia.