Ptaszki ćwierkają, że w nowym roku pojawią się nowe możliwości
Na razie nie mogę nic obiecać ani podać dokładnych informacji, ale żeby wogóle był temat - potrzebuję wstępnej deklaracji .
Może uda mi się doprowadzić do dzierżawienia akwenu na spółkę z wędkarzami .
Koszty nie są małe więc potrzeba przynajmniej 20 chętnych łowców .
W grę wchodzą 2 akweny : dość duży ( ale ponoć woda tam w lecie jest niezdatna ) i mniejszy gdzie na pewno da się popolować . Nie spodziewajcie się kryształowej wody i łatwej ryby - ale na pewno mniejszy akwen jest wart by moczyć w nim tyłek ( o niego będę bardziej walczył ).
Akweny znajdują się w pobliżu Krakowa .
Załóżmy, że koszt rocznej licencji to 250-300 pln, może uda się mniej ale wole deklaracje na wyższą kwotę .
Okres polowań - większy zbiornik ustawa, mniejszy ogranicza nas lód .
Ryby - na tą chwilę tak jak wędkarze i pewnie obowiązkowy rejestr połowów .
Chyba nie muszę dodawać(ale po swoich przykrych doświadczeniach dodam), że nie wchodzą w grę żadne krzywe akcję i naciąganie przepisów !
A teraz pytanie :
Kto byłby wstępnie zainteresowany takim układem ??