Moim zdaniem dojazd od tył jest warty zachodu ze względu na jedną podstawową rzecz mniej rowerów wodnych!! Autem zjeżdżasz prawie do jeziora
Minus , sektorze 7 i 6 masz dwa spoty nurkowe brzeg A i czasami może się zdarzyć że masz na obu nurków.Ale brzeg B np cały twój
No i ścieżka jest też nad samą woda i spokojnie można sobie dojść do 6 czy 5 z autobuta
Dojechać można też do sektora 3 brzeg A tzw "Kormoran" Ale jak to nasz Jancio mówi "wszystko ok żeby nie ta kalwaryja
" Bardzo strome zejście no i podejście,niby tragedii nie ma ale można się zasapać całkiem zacnie i to bez szpeju a co dopiero z . Poza tym kawałek zejścia jest też z desek które po pierwsze są już zmurszałe a po 2 jak popada to śliskie dlatego nawet nie wspomniałem o tym w artykule bo można sobie krzywdę zrobić. Ale jak jesteś zdeterminowany to się da
Ja tam nie za bardzo lubię schodzić bo zawsze coś mi się działo ( skręcona noga) albo po coś musiałem wracać
Jak byś jeszcze coś chciał wiedzieć to pisz na PW