Zamówiłem 05.04.
Płaciłem opcją zapłaty metodami lokalnymi - przekierowanie na strone banku i potwierdzenie przelewu z konta ROR najzwyklejszego (identycznie jak przy zakupie z Alledrogo)
Towar miał być na stanie.
Pięć minut po zamówieniu otrzymałem maila, że na stanie nie ma, ale jest u poddostawcy, co wydłuży czas oczekiwania o ok tydzień.
Pięć minut potem to oni dostali maila, w którym opisałem im co zrobię jeśli nadal będą stosować takie praktyki wobec klientów z Polski. I ilu klientów stracą.
Jeszcze tego samego dnia dostałem przeprosiny za zamieszanie i obietnicę poprawy.
Efekt - dzisiaj jest 10.04 i mam przesyłkę w domu.