Niejeden. Zawody tam były
Wcześniej nurałem w Lipim ze 2 razy, w Osieku też jakoś tak, Słowa tylko z kajaka lub pomostu. Lipie ma zazwyczaj latem dobrą lub bardzo dobrą wizurę. Słowa też (widok tylko z powierzchni) najczęściej robiła miazgę. Osiek z reguły słabo. Wszystkie jeziora połączone są kanałami. Można spokojnie przepływać. Byłem tam na przełomie kwietnia/maja i wyglądało to tak: Lipie - wizura średnio 3m. Czasem pod 4, czasem 2. Woda zielona. Słowa - wizura max 1m, woda mleczna. Osiek wizura max 1m, woda herbata. 2 tygodnie później, na zawodach Lipie podobnie, Słowa podobnie, Osiek bajka, wizura nawet pod 5m. Wrażenia jak najlepsze, jeżeli o mnie chodzi. Ciekawe brzegi, bardzo dużo zatopionych drzew. Bogata roślinność, dużo osoki aloesowatej na Lipim. Z rybą średnio, ale coś się zawsze trafi, wbrew opiniom o tych wodach krążących na wędkarskich forach. Chociaż dzięki tej opinii, panów z kijami tam prawie nie ma. Pomosty w większości w ruinie
Zawody po raz kolejny pokazały, że wędkarzami nie ma co się kierować
Jeżeli nie jesteś nastawiony tylko na pełną nizałkę, to polecam te jeziora. Cała okolica jest fantastyczna.