Kompletowanie sprzetu na Wyspy tKanaryjskie

[pzlp]

Dzięki. Piątka będzie chyba faktycznie bezpieczniejsza. Na pewno się nie przegrzeję. Problemem jest w zasadzie ołów, którego nie chciałbym przewozić. Może kupię te 4-5 kg na miejscu.

[PaWEŁ]

Krzysiek, największym problemem jest balast. Im cieńszy neopren tym mniej ołowiu. Kluby i sklepy nurkowe nie chcą wypożyczać samego ołowiu. A jak już znajdziesz jakiś to Cię skasują tak że prawie byś sobie kupił używany pas z ciężarkami. W związku z tym wykupuję dodatkowy bagaż by być niezależnym, ale to kosztuje mnie ekstra 40 GBP.
Ostatnie 11 dni woda miała od 19 do 22.6 stopni (zaleznie od kierunku wiatru) od Abades do Alcali. Na Teneryfie, a dokładniej na południowym wybrzeżu tej wyspy wystarczy 3,5mm skafander. Zmarzlaki mogą pokombinować 3,5mm z 5mm.
Przez pierwsze trzy wyjazdy na Teneryfę i Gran Canarię pływałem z długimi gumówkami. Jednak nurkując z brzegu przekonałem się że były one nieporęczne - ryby trzymaj ą się skał i z długą pukawką nie mogłem sie do nich dobrać. Teraz biorę tylko 70cm Cyrankę i 80 Airbalete. Podczas tego wyjazdu miałem tylko dwa zdarzenia gdy żałowałem że nie miałem długiej gumówki – raz strzała nie doleciała do ponadmetrowej barrakudy i jeden raz nie sięgnąłem sporej ryby której nazwy nie znam. W zamian napukałem innych ryb, zwłaszcza cefali i sargo do woli. Poprzednio sytuacja była odwrotna, pływając z długą kuszą trafiałem jedną albo dwie ryby a dziesiątki innych mogłem tylko pooglądać bez szansy oddania skutecznego strzału.
Długie kusze przeproszę gdy zacznę polować na Kanarach z łodzi, ale to jeszcze daleka droga - na razie chcę obadać jak najwięcej łowisk dostepnych z brzegu.

[pzlp]

Dzięki Paweł za cenne rady. Z ołowiem wiem, że jest problem. Na ten wyjazd mieliśmy mieć ołów załatwiony za darmo lub jakieś symboliczne pieniądze, bo kierownik tej wycieczki ma na Teneryfie sporo znajomości i wielokrotnie załatwiał taki sprzęt. Niestety sklep scubastore opóźnił mi wysyłkę i musiałem ten wylot przełożyć. W tej sytuacji nie będę już na Teneryfie, tylko sami zmontujemy jakąś ekipę i polecimy na Fuertę. Tam z tego co mi wiadomo jest jeszcze lepiej z rybami i jest szansa na tuńczyka. Oczywiście trzeba się będzie bardziej postarać.

Woda z tego co piszesz ciepła. Zdecydowanie 3,5 mm wystarczy, ale nie wiem jak będzie na przełomie lutego i marca na Fuercie. Będę się musiał dowiedzieć. Pewnie już raczej tylko cieplej. Piankę i tak już zamówiłem 5 mm, ale może coś wykombinuję do tego czasu. Mam jeszcze taką wyczynówkę 3,5 mm Effesuba (hydrodynamiczną), ale nie ma wsparcia do ładowania gumówki więc będę musiał coś wkleić.

Poruszyłeś ciekawy temat z kuszami, a dokładniej ich długościami. Ja osobiście zrobię wszystko, by zabrać długą gumówkę (pewnie rollera) oraz średniego pneumatyka. Niestety z tego co wiem, żeby kupić w Hiszpanii pneumatyka, trzeba mieć jakieś zezwolenie. Nie jestem pewien, czy za posiadanie takiego sprzętu na Kanarach nie grożą nam jakieś konsekwencje. Dopóki nikt nie sprawdza - jest OK, ale w razie problemów może się okazać, że trzeba będzie zaplanować dodatkowy wydatek w postaci mandatu.

Ja jeszcze nigdy nie byłem na Kanarach, ani nie miałem okazji polować w takich warunkach, ale postanowiłem się nieco przygotować pod tym kątem. Oglądam zatem filmy z polowań na Teneryfie i Fuercie. W dzień ryby są zarówno płytko, jak i głęboko, ale te najbardziej wartościowe - graniki, są pochowane w skałach na głębokiej wodzie. Coś ok. 15-20 metrów. Bardziej widoczne są grupery, ale są też bardzo czujne. Nie wiem jak u mnie będzie z nurkowaniem na takie głębokości, ale biorę pod uwagę polowanie w szczelinach skalnych i faktycznie w takiej sytuacji przyda się 70 pneumatyk + dobra latarka. Na płytszej wodzie jak widziałem na filmach, w skałkach siedzą głównie pagrusy i sargo. Na zupełnie płytkiej wodzie można spotkać cefale i okonie morskie, które lubią też penetrować toń. Morski okoń (LABRAKS) jest podobno bardzo smaczny i warto się za nim pouganiać. Tyle w teorii. Praktyka z pewnością wszystko zweryfikuje.

Nie wiem co za rybę widziałeś, ale jeśli była spora, to o tej porze mogła być seriola olbrzymia (amberjack) lub wahoo, jeśli miała wydłużony kształt ciała (podobny do barakudy). Jak opiszesz kształt, to postaram się ja zidentyfikować. Na zdjęciach które zamieściłeś ostatnim razem na tym forum widziałem, że miałeś bardzo dorodne (górne wymiary) cefale, sargo i chyba dopatrzyłem się chryzora (yellow tail). Taka ładna ryba z długimi, cienkimi i żółtymi płetwami. Smaczna była?

Obawiam się, że nie będę w stanie rozróżnić występujących tam gatunków i dlatego przygotowuję teraz taki mały przewodnik o rybach spotykanych na Kanarach oraz wymiarach ochronnych niektórych gatunków. Mam już w zasadzie publikacje wyjściowe, ale chcę poszukać odpowiednich zdjęć, bo ryby pokazane na rycinach często znacznie różnią się wyglądem i kolorami od tych spotykanych pod wodą. Jak już wszystko przygotuję, to tutaj zamieszczę. Z pewnością się takie coś nam przyda.

[Sorcerer001]

Panowie, wkoncu ociagalem sie ze sprzedaza i wymiana kuszy na krotsza wiec poki co zostala. Ja troche przytylem, 11kg w ciagu 4 miesiecy do 72kg i brakuje mi do naciagniecia na sucho tyle ile jest od blizszego naciecia do dalszego...

I teraz pytanie, nacinac strzale zeby zrobic 3cie blizsze naciecie w identycznym odstepie co 1-szy i 2-gi czy troche blizej grota strzaly zeby sie wspomoc i miec 'ulatwiacz' przy probie naciagniecia na pierwszy?

Robiac samemu naciecie pewnie nie bedzie idealne, i pytanie czy jakbym strzelal z takiego to moze to byc niebezpieczne? Wiadomo, w domowych warunkach ciezko bedzie zrobic jak z fabryki...

Jakies porady przy nacinaniu? Ewentualnie czy robic 2 naciecia? Troche sie boje o wytrzymalosc strzaly.

[lazaruss]

Trzymasz kusze za rękojeść , druga ręką łapiesz naciąg. Potem , trzymając oczywiście cały czas gumę, wkładasz kusze na klatę. Pozostaje już tylko dołożyć drugą rękę i ciągniesz panie. Na początku trochę się to wydaje trudne, ale tak naprawdę technika łatwa lekka i przyjemna.

[lazaruss]

To masz gościa jak naciągasz naprawdę długą kuszę

[Sorcerer001]

Panowie, widzialem, probowalem juz X razy.

Nawet znajomy kanaryjczyk ktory prawie z tego zyje mowi ze jest zajebiscie ciezko...

[lazaruss]

Długą masz tę dziabe? Ja tak 105 bez problemu naciągam z gumą 18stka . Po dwóch dniach w wodzie szło prawie jak temu gościowi.

[Sorcerer001]

130cm + single band + wzrost 175cm ale rece nieproporcjonalnie krotkie (vide 160-165cm osoba) ...

z tym samym modelem kumpla tylko 90cm to jest lajt porownujac.

[lazaruss]

No 130 to już kawał dziaby. Cóż trzeba trenować, bo moim zdaniem zrobienie kolejnego zadzioru wiele nie wniesie. Najtrudniej wystartować. Przerobił bym na dwie cieńsze gumy.

[nemesis]

Może to wystarczy?
http://www.kfd.pl/podciaganie-sztangi-d ... 3483.html/

[Sorcerer001]

Kumpel zrobil mi naciecie szlifierka. Elegancko prawie jak z fabryki. W odleglosci takiej jak miedzy pierwszym i drugim wcieciem.

Zasieg straszny w porownaniu do 60cm i to jest duzo za duzo przy plywaniu przy skalach na 6-8m, moc strzelajac z nowego wciecia i tak z zapasem przy strzelaniu na 4m. Troche tez malo komfortowo przy poruszaniu sie wiec i tak musze kupic druga, pewnie 80 albo 90cm max.

Ktos mi powie czy jest szansa cos strzelac z lodzi na glebokiej wodzie krecac sie tak do 8m pod powierzchnie przy dnie 35m-120m?

I musze znowu dorzucic 2kg balastu, 11kg tluszczyku zrobilo swoje... [;

[Sorcerer001]

130cm zdecydowanie za dlugie. To ma STRASZNAY zasieg, co przy polowaniu na pelagriki przy skalach jest meczace ze wzgledu na:
- Nie poracznosc przy manewrowaniu nawet na otwartej wodzie
- Opory przy celowaniu, ciezar.
- Dlugosci ladowania
- Zasieg, naprawde czesto zdejmuje palec ze spustu w obawie o stan strzaly jakbym walil.
+ spokojnie mozna strzelac do flader na piasku z 6m+ ^-^

Bede szukac chyba czegos krotszego, 90cm max chyba.

Dorwalem tez Cressi Gara 2000, wczesniej plywalem na krotkich miekkich pletwach. Gary sa przerazliwie twarde na pierwszy raz i dosc nieporeczne na powierzchni. Moze bedzie troche lepiej jak zmienie pianki i przyzwyczaje sie (Obecnie plywam w 3mm neoprenie dla windsurferow + krotkie 5mm na to i jestem srednio wywazony), ale fakt tez taki ze sa waskie. Mimo malech stop LEWA stopa odmowila plywania w 3mm neoprenie.
Pod woda bylo spoko, zdecywanie mocniejsze. Moze trzeba zainwestowac w olow na kostki... Nie wiem jeszcze.

Mam tez wrazenie za mocowanie strzaly na koncu (zapinka) przechodzac przez szczyt robi duzy halas delikatnie haczac o zamkniety barrel...

[Sorcerer001]

I skrzywilem strzale trafiajac lubinie (esp) albo (misa?), musialem mocno nadwyrezyc strzale wczesniej ;d

Apropo, wczoraj pojawil sie CAYMAN GI Camouflage min. na subprof. Nie wiem czy brac 75 czy 90 na polowanie w skalkach... Ale chyba 75cm a 130cm zostawie sobie na polowanie z toni.

Kumpel ma Omera Excalibur 60 tylko tam chyba byly inne strzaly, grubsze, nie myle sie? Zdecydowanie grubsza strzale posiada do tej kuszy.