Moja strona o łowiectwie podwodnym

[PaWEŁ]

Ale mi się podoba takie tło!

[doox]

De gustibus non est disputandum.... ...
...ale cięzko się czyta....

[endriudrawsko]

Był aplauz,pora na krytyke.krotko i zwiezle.
Zwykly czytelnik,tymbardziej wedkarz moze bez problemu doczytac sie kilku rzeczy ktore kloca sie z zasadami etyki lowiectwa podwodnego.

" Dlatego będę dalej polował tam, gdzie mi się spodoba woda i będzie możliwe dojście do niej. Niezależnie od tego, czy będę miał szansę kupić zezwolenie czy też nie. Ta moja namiętność do podwodnych łowów jest silniejsza od obawy przed nieuniknioną karą w razie przyłapania mnie na polowaniu nocnym lub bez zezwolenia."

Jak mozna napisac cos takiego i jednoczesnie uwazac sie za propagatora lowiectwa podwodnego w Polsce. z tego co wiem polowanie nocne to KLUSOWNICTWO!!
wielu ludzi czyta podwodnywebpark.wielu wyrabia sobie takie wlasnie zdanie.wielu z nich nie bedzie zainteresowanych opowiesciami czy tlem tekstu.wielu stwierdzi ze ktos lamal prawo.

jesli chcemy byc powaznie odbierani nie mozna pisac takich tekstow.wyobrazcie sobie taki przyklad.na forum knieja.pl ktos pisze ze :

" witam drogich kolegow lowcow.moim ulubionym sposobem polowania jest polowanie na SZPERACZU w nocy.namietnosc do strzelania z latary jest silniejsza ode mnie.. darz bor.."

"witam kolegow.ja z kolei lubie sobie postrzelac w sasiednim lowisku bez odstrzalu.jest tam dobre miejsce na dziczka.. darz bor."

wiecie jaka bylaby reakcja..koles prawdopodobnie moglby sobie szukac innego forum.zjedliby go zywcem...
na naszym jest ogolny aplauz.nikt nie zwroci uwagi.zwracam wiec ja.nie robie tego jako swietoszek ,jednak rozni mnie to ze ja nie mam strony ktora czyta cala Polska.

[sharky]

Ja tylko dorzucę od siebie, że na którymś forum wędkarskim czytałem niezbyt przychylne wypowiedzi gliździarzy. No i padły tam nie miłe słowa, że autor pisze jak kłusować. Strasznie ich drażniły zdjęcia z rybami. Może trochę zbyt dosadnie niektóre rzeczy napisane ale chłopaki zazdroszczą, że oni takich ryb to nigdy w życiu nawet nie zobaczą w realu

[proca]

No Endriu trzeba Ci przyznać rację. lepiej uważać co się pisze. Nie, żebym miał coś przeciwko Paweł. Za pewnie każdy na tym forum strzelał, w miejscach gdzie nie miał na to zgody PZW, czy tam dzierżawcy itp. No i co sie dziwić, prawo jest tak skonstruowane, że nie ułatwia nam życia (jeśli mogę napisać nam, bo sam w sumie nie strzelam hehe).

Ale faktycznie trzeba to hmmm... ubrać w ładne słowa, albo usunąć. Albo nie pisać gdzie, żeby nie było wiadomo, czy to o Polskę chodzi czy nie.

Mógłbyś troszkę przeredagować swoje artykuły, nie dlatego, ze są złe, bardzo mi się podobają i przyjemnie się je czyta (gdyby jeszcze tło zmienić ), ale właśnie ze wzlędu na "ludzi negatywnie nastawionych".

Podzielam twoje zdanie Endriu. (I przy okazji wszystkiego najlepszego)

[proca]

A druga sprawa, może zły temat by o tym mówić, to sprawa tego, że każdy może tu wejść i czytać co chce prócz działu SSP no i oczywiście fotek K4 (chwała mu za to).
Dużo wątków trzeba wrzucić do tego działu SSP, żeby nie były dostępne, dla ogółu.

Tak gościa się zna z imienia nazwiska wszystko co nie powinno wyjść nie wychodzi i jest ładnie.

Dlatego też chyba muszę się przyłączyć do SSP... jeszcze tylko muszę odgrzebać temat, co i jak i czym to się je... I wysłać do Doox'a Priva.

DO PAWŁA; chcesz się wymienić bannerami? Ja daję linka do ciebie ty do mnie.

[INDIANISKO]

To do mojej powitalni .
Witam kolegów łowców , na wstępie chciałem zaznaczyć że moim ulubionym sposobem łowienia jest strzelanie na szperaczu - namiętność jaką czuję do tej formy polowania jest silniejsza ode mnie .

" Dlatego będę dalej polował tam, gdzie mi się spodoba woda i będzie możliwe dojście do niej. Niezależnie od tego, czy będę miał szansę kupić zezwolenie czy też nie( nigdy nie próbował) Ta moja namiętność do podwodnych łowów jest silniejsza od obawy przed nieuniknioną karą w razie przyłapania mnie na polowaniu nocnym lub bez zezwolenia."
................................................................................

[proca]

Indian niezła klata

[PaWEŁ]

Jest to moja prywatna strona i zawiera treści które z pełną świadomością tam umieściłem. Każdy może interpretować po swojemu. Osobiscie cytowanego zdania nie uważam za propagowanie kłusownictwa. Jest to moja deklaracja że uważam polskie realia za idiotyczne i nie mam zamiaru do nich się stosować. Nikogo nie namawiam do naśladowania mnie.

[proca]

Nie neguję tego co tam jest napisane i popieram twoje zdanie. Chodzi tylko o to, żeby nie kreować złego wizerunku spearfishingu.
Dla mnie to jest wszystko ok, ale to może mieć negatywny wpływ, na opinie innych środowisk, dlatego sugeruję zmianę fragmentów tekstu, na nieco "łagodniejsze".
Kto poluje i tak będzie widział o co chodzi.

Paweł co z wymianą bannera?

[PaWEŁ]

Proca! Nic nie będę zmieniał. Tak ma być. Co do wymiany to jak najbardziej jestem za.

[endriudrawsko]

[proca]

Endriu co tak ostro... OGIER ?!
Chyba każdy kto strzela pod wodą "w świetle prawa" kiedyś w swoim życiu "kłusował" lub strzelał "bez zezwolenia", ale Paweł czy musimy o tym mówić głośno.

Lepiej ponarzekać, że wszyscy są przeciwko nam, wykreować wizerunek "ochrona środowiska", "wspaniały sport i pasja", "zgodnie z naturą" i ponarzekać na Polskie prawo, pokazać jak dyskryminuje łowców czyli tych "dobrych", a jak bardzo jest bezsilne wobec prawdziwego kłusownictwa.

Patrz posty wyżej bo nie chce mi się powtarzać... Nikt tego nie mówi, żeby ci ubliżać Pawle, po prostu ujmij to ładnie w słowa DLA DOBRA OGÓŁU!
Tak bym zakończył i dalej proponowałbym zakończyć dyskusję ad. owych fragmentów.

Co miało być powiedziane zostało powiedziane, zrobisz jak zechcesz.
Ja ci za za złe mieć nie będę jeśli to pozostawisz jak jest, byćmoże moje argumenty i powyższe innych ludzi nie przekonują cię.
W końcu masz prawo pisać co chcesz.

Pozostawiam do przemyśleń i z mojej strony to koniec.

A teraz z innej beczki.
Prócz "oczojebnego" zmieniłbym również te paski przegradzające.
Mówiąc niedelikatnie są bardzo tandetne. (oczywiście to moje zdanie i mój gust)
I to byłoby na dobry początek z zabiegów kosmetycznych.
Uważam, że strona lepiej by się prezentowała i bardziej zachęcała do jej przeglądnięcia.

Niestety Paweł "pierwsze wrażenie jest najważniejsze"

Dlatego łatwiej sprzedać gówno w ładnym pudełku niż coś cennego w kiepskim opakowaniu.

Jak strona przykuje uwagę, tekst będzie się dobrze czytać, układ graficzny i grafika będzie zachęcająca, na pewno więcej osób pozostanie na tej stronie, by coś poczytać.

Najważniejsze masz za sobą, bo o dobrej treści znikąd nie weźmiesz jak z własnej głowy.

Taką radę praktyczną Ci dam, popatrz na strony które ci się najbardziej podobają, lubisz je przeglądać i zachęcają cię do czytania. Następnie popatrz na swoja stronę. Staraj się patrzeć obiektywnie, wczuj się w kogoś kto odwiedza twoją stronę. Nie jest to łatwe, ale zobaczysz efekty przyjdą.

[endriudrawsko]

Znam wielu mysliwych ktorzy klusuja,znam wielu wedkarzy ktorzy nie przestrzegaja przepisow,mam wielu kolegow ktorzy nie sa swieci,sam rowniez nie jestem.
wielu ludzi lamie prawo,w mniejszym lub wiekszym stopniu.taka jest wczorajsza i dzisiejsza Polska.pisanie o tym oficjalnie uczyni to ze taka bedzie jutrzejsza..tak bedzie postrzegane lowiectwo w Polsce.mysle ze wielu z nas nadal bedzie robila to na co ma ochote i zadne pisanie tego nie zmieni.probuje naswietlic do czego moze doprowadzic outsiderskie podejscie do polowan pod woda.
autor watku wspomnial kiedys w rozmowie ze mna ze mistrzostwa w lowiectwie zawsze wygrywaja sami starzy klusole..interpretacja dowolna.
zapytam wiec co dobrego ma przyniesc ten manifest publicznego olewania przepisow ?bo tak moglbym nazwac slowa wyczytane ze strony podwodnywebpark..

ROZPOWSZECHNIANIE KLUSOWNICTWA moze zaszkodzic SSP.

pozdrawiam

dodane.
to my kreujemy wizerunek lowiectwa podwodnego w Polsce.my bedziemy kiedys historia.dzis jestesmy garstka ludzi,za jakis czas moze nas byc wiecej.tak pewnie bedzie.informacja w internecie nigdy nie ginie,ona tylko zmienia miejsce..
na razie nie jestesmy powaznie traktowani,jest nas zwyczajnie za malo.ta liczba bedzie stale sie zwiekszac.mamy rozne zdania,cel jednak mamy ten sam.kiedys ktos moze uzyc slow z tego watku,zwyczajne kopiuj i wklej. slowa Pawla tez moga byc po raz kolejny uzyte jako kontrargument w dyskusjach z przeciwnikami lowiectwa. po co zmniejszac swoje szanse na starcie..
mozna je zwiekszyc zmieniajac slowa w webparkupodwodnym oraz przenoszac ten watek do naszych spraw. uwazam jednak ze najpierw trzeba zmienic slowa na webparku.

[doox]

SSP nigdy nie bedzie popieralo dzialan niezgodnych z prawem! To jest pewne i nikt w to nie watpi.
Zostalo powolane do tego aby robic wszystko co mozliwe by prawo pozwolilo nam na legalne uprawianie naszego hobby! Wszystko co mozliwe, zgodnie z prawem!

Nasze forum nie jest forum SSP i pewne rzeczy które się tutaj pojawiają moga zostać wykorzystane przeciwko nam łowcom. Mam nadzieje, ze kazdy ma tego swiadomosc i z pelna odowiedzialnoscia wypowiada sie na forum.
Nie swiadczy to jednak o Stowarzyszeniu, ktore sie wlasnie oragnizuje. Wolnosc wypowiedzi to swiete prawo!

Chcialbym jedynie aby kazdy, kto zadeklarowal sie jako czlonek SSP wiedzial, iż jezeli kiedykolwiek zostanie mu udowodnione dzialanie niezgodne z prawem i zalozeniami Stowarzyszenia musi liczys sie z opuszczeniem jego szeregow!

Powstanie SSP ni jak sie ma do tego co pisze Pawel na swojej stronie, zwlaszcza w kontekscie czasu. W moim rozumieniu deklaracje Pawla, ktore przytacza Endriu nie stanowia zagrozenia dla lowiectwa, a jedynie obnazaja niedoskonalosci prawnych regulacji w naszym kraju i tak wlasnie bym to interpretowal.
Nie usprawiedliwiam nikogo, kazdy odpowiada za siebie! I niech tak pozostanie. Zakladam po prostu, ze zanim powstalo to forum i zanim powstalo SSP, kazdy dzialal samotnie szukajac mozliwosci polowania. Udalo nam sie jednak spotkac tutaj, na forum, po to aby to zminic. Od tego czasu, mam nadziej, rozpoczyna sie nowy rozdzial dla kazdego z nas i skonczmy dalsze dywagacje. Teraz juz nic co zwiazane jest z SSP nie jest szare. Jest czarne albo biale i niech kazdy odpowiada za siebie. Nie wytykajmy innym bledow jezeli sami z czystym sumieniem nie jestesmy w stanie "rzucic kamieniem"...

Wielu z nas jest poroznionych z jakiegos tam powodu Panowie. Jestesmy mala spolecznoscia i takie rzeczy nie powinny miec miejsca. Zastanowcie sie czy nie lepiej zawiesic bron i zamiast brnac dalej w dyskusje na forum, ktore moga byc zle rozumiane i doprowadzic do totalnego zaognienia sytuacji, odczekac spokojnie na mozliwosc osobistego spotkania i wyjasnic sobie te sprawy...? Wykazmy sie rozsadkiem...

Pozdrawiam