no tak nie napisałem dokładnie - sorki ale nie chodzi o Wasze Stowarzyszenie więc - mapę kawenu znasz , większe oczko zajmuje Kraken ze swoimi podwodnymi atrakcjami i dobrym zjazdem nad samą wodę, mniejsze oczko ma w sumie dwa zejścia i to jedno bardzie wygodne zawsze było atrakcyjne dla lubiących popływać jak i tych którzy nie tylko myślą o pływaniu ale o imprezach i zaśmiecaniu terenu jakieś cztery lata temu powstało tam ogrodzenie z bramką która nie była zamykana przez właściciela Krakena ale był warunek że teren będzie sprzątany - więc cześć starych bywalców zaczeła sprzątać po tych s.........h i w miarę teren był czysty , jednak chyba po otwarciu kolejnego kampusa uczelnianego coraz więcej osób zaczęło robić sobie bardziej libacyjne imprezki i było kilka zgonów, była afera a media szukały sensacji . Jakieś nie całe dwa lata temu Maciek Curzydło z Krakena zorganizował spodkanie na którym zaproponował stworzenie Stowarzyszenia Zakrzówek http://www.zakrzowek.com.pl/
gdzie praktycznie każdy chętny mógł się zapisać , podpisać regulamin , wykupić wejście lub sprzatająć teren, ( opisane w zakładce zasady ) ,w pewnej części zostało to zrealizowane i zaczęło wyglądać to bardziej przyzwoicie, bo część ludzi nawet jak weszła bez kluczyka to już nie robiła dziadostwa , kilka razy ludzie zwracali uwagę jak nie pomogło to czasem zadzwonili na policję co cześć imprezowiczów zniechęciła, oczywiście część ogrodzenia została zdewastowana ale wejścia nad samą wodę pilnował ochroniarz (tak było w 2012r. co okazało się najmocniejszym argumentem ) i wpuszczał tylko ludzi z wejściówką ( czasem można było przyprowadzić osobę towarzyszącą i nie było większego problemu ) tak było w 2011 i 2012 roku jak będzie w 2013 tego nie wiem ale mam nadzieję że podobnie .
Kuba ( ochroniarz ) mówił że z butlą mają tam zakaz wstępu i nie wpuszczał ich, jednak ja nie mam butli więc nie miałem problemów
minusy jakie mogą byc dla kogos to :
- nie można wjechać samochodem pod sam zalew bo jest tam zakaz ruchu a członkowstwo nie uprawnia do wjazdu na ten teren, samochód najlepiej zostawić pod kauflandem ( 100 m) co dla kogoś może być kłopotliwe co zrobić z rzeczami bo nie ma możliwosci ich bezpośrednio przy wodzie zamknąć ,
- nie ma zatopionych atrakcji lin itp jak na większym oczku z którego korzystają nurkowie i ludzie z freediving -Kraków ,
tak więc mniej więcej tak to wygląda i takie widzę minusy , czasem jak mam ochote pobawić się na autobusie to jakieś 600m trzeba przepłynąć.
dla mie te minusy są do przeskoczenia bo atrakcją i frajdą jest sama możliwość zabawy z wodą mam bardzo bardzo blisko i jestem tam w miarę częstym gościem w miarę możliwości czasowych