I ja w końcu szczeliłem swoje pierwsze rybki
w Irlandii. Przez pewien czas nie miałem szczęścia. To nie było ryb albo widoczność słaba była. Wczoraj wybrałem się po pracy na polowanko, nie miałem ochoty za bardzo ponieważ jestem lekko przeziębiony i gardło mnie boli ale pogoda dopisuje wiatru nie ma więc postanowiłem wskoczyć do wody
. Gdy przyjechałem na miejsce to mi się odechciało nurkować , taki był smród gnijących wodorostów na brzegu że postanowiłem zmienić miejscówkę .Gdy wsiadałem do samochodu w ostatniej chwili zobaczyłem Irlandczyka jak łowi . Poczekałem na niego i miał 6 pięknych basów od 50 do 70 cm . Od razu wskoczyłem do wody i po 3 godz. ustrzeliłem 2 cefale po 45 cm i jednego wargacza 34 cm(co do nazwy to nie jestem pewien) . ale musze powiedzieć że miałem na początku 4 takie pudła
że aż śmiać mi się chciało . Widoczność była do 7m . Jutro wybieram się na Hookless Village, HOOK Lighthouse zobaczę jaka tam wizura bo ostatnio była na 2 do 3 metrów.
- pierwsze rybki w Irlandii
- pierwsze rybki w Irlandii
Nikt nie oszuka natury...