Witam
Ostatni weekend musze zaliczyć do najlepszych w tym sezonie.
W piatek z Pawłem zaczęliśmy od nocnego nurania w zatoce Kimmerige, jednak w czasie nurania warunki sie znacznie pogorszyły i wyszliśmy z wody bez ryby,
ale jak to czasem mówią "dobrego, złe początki".
Sobota i Niedziela to byla czysta przyjemność z nurkowania i polowania, Paweł odpalił motorówkę i popłynęliśmy pod klify Kimmeridge, gdzie na łowiskach było do 15m. wizury, miejscami czasem spadała do 10m, a ryb co nie miara.
W sobotę napukałem pare pollocków, a dobre okazy spudłowałem, za to Paweł jak zwykle nie zawiódł i naszczelał dużych ryb.
Niedziela to juz koncert zręczności łowiectwa podwodnego, wszystkie strzały celne
,relacja foto.
- sea bass 1,64kg, muleta 1,04