Krotko i na temat.
Sporasub SP1 to jest tak awaryjny komputer, a mimo to w necie po angielsku jest o tym cisza. Po hiszpansku wyskakuje kilkanascie stron opisujacy problem z przyciskami ktore przestaja dzialac po jakims czasie.
Moj Sporasub SP1 wytrzymal 1 rok, 3 miesiace temu padl mi LAP/RESET, tydzien temu MODE (akurat w czasie kiedy robilem 40+ I musialem pozyczyc komputer od partnera) Nie mial lekko przez ten rok mimo to mogl miec gorzej gdyz mimo roku przerwy od pracy duzo podrozowalem zamiast siedziec co drugi dzien w wodzie. Srednio bylem w tamtym roku podejrzewam jakies 60-80dni polowac.
Zobaczymy co powie decathlon, bo na pewno pojdzie na rekojmie jesli znajde rachunek, tyle ze musze wyslac go do Polski
Jak zapytalem na grupie tutejszych lowcow gdzie na samej Fuercie mamy ponad 120 osob to znalazlo sie ponad 10 osob z tym samym problemem. Nawet nie pytalem na ogolnej wyspiarskiej gdzie jest nas ponad 1200+, skala problemu jest wiec spora u osob ktore poluja CZESTO, a jest to jeden z podstawowych komputerow uzywanych przez ludzi.
O ile komputer jest na gwarancji to podobno Omer nie robi problemu z naprawami, ale wiadomo, do czasu gwarancji. Wiec jesli ktos planuje cos na dluzej to radze sie zastanowic. Ja bede probowal oddac na rekojmie i zwrot kasy, doplace do czegos co moze wytrzyma dluzej.