Spearfishing.pl

https://www.fasttech.com/products/1601/ ... flashlight

Obiecalem fotki vs Bocialarka 900lm to macie. Sorry za slabizne, tluczone na Lumii 640 i telefon swiezo po formacie i wyszly jakies bzdury z rozdzialka.
Musialem tylko dozbroic sie w nowe ogniwa, w latarce mozna uzywac zarowno niezabezpieczone jak i zabezpieczone ogniwa.

Latarka ma realne 1800lm jak dla mnie, jakos wykonania ok. Przelacznik suwakowy pozwala na prace mniej wiecej w zakresie 900-1800lm, ponizej ledy dostaja za malo papu z baterii i nie startuja.

ISO 400 i 4sec.

Fasttech 1800LM ogniwa na 4.2v

https://youtu.be/RxACiUPlpK4

W rzeczywistosci jest duzo jasniej, klip jedynie w 16k bitrate i YT ucielo mocno jakosc...

Ja osobiście nikomu nie polecam tej latarki.
Owszem całkiem nieźle wykonnana, moc też ok , skupienie mogło by być nieco większe no ale za tą kasę to ciężko czegoś więcej wymagać.
Natomiast mój egzemplarz padł już po czwartym nurkowaniu po czym dostałem info ze sklepu że producent zaleca nurkowanie do 1,5 m z tą latarką.
Do tego kilka miesięcy czekania zanim stwierdzili że spaliły się ogniwa i nic z niej już nie będzie.
Oczywiście dostałem nową i już nie mogę się doczekać kolejnych polowań max do 1.5 m

Zwróć uwagę na rodzaj akumulatorów. Tu koniecznie musisz mieć z zabezpieczeniem rozładowania. Te latarki nawet po wyłączeniu "podkradają" energię i doprowadzają do całkowitego rozładowania akumulatorów - i ich zniszczenia. Warto za każdym razem przekręcić docisk o 1/4 obrotu co rozłącza akumulatory. W ten sposób używam drugi sezon (na markowych akumulatorach) i jestem bardzo zadowolony. Jedyne na co trzeba jeszcze zwracać uwagę to na przypadkowe przesunięcie suwaka - niestety nie ma zabezpieczenia. Wszystko to rekompensuje jednak uniwersalność tej latarki wynikająca z płynnej regulacji. Ja z kolei polecam (kupiłem sobie drugą nieco mniejszą na zapas - też z suwakiem). Faktem jest, że mam z innej firmy (za prawie 450 zł), ale wygląd identyczny (do 60m - a używam nieco głębiej niż 1,5m ).

Fakt używam zwyklych akumulatorów jednakże zawsze po pływaniu wyciągam je z latarki. Także nie sądzę by to miało znaczenie, mam nadzieję że akurat trafil mi się jakiś wadliwy egzemplarz ,co przy moim "szczęściu "było by całkiem normalne
Co do suwaka to bardzo wygodne rozwiązanie i bynajmniej mi przypadł do gustu.