Co do testu i teorii, że mniejszy opór w wodzie stawia człowiek itd.
Ostatnio przypadkiem zrobiliśmy test z nemesisem na morzu, nie wiem jaki dystans ale coś ok 300-400m. (Marek wiesz ile to było?)
Ja na sporasub discovery a nemesis normalnie,
Na niekorzyść człowieka na pontoniku a korzyść człowieka:
-kusza nemesisa była na mojej bojce-ciągnął tylko bojko-piłkę na lince i czasem używał rąk do płynięcia kraulem
-nemesies cieszy się lepszą kondycją, pół życia spędził na basenie,
Płetwy ja omer stingray, nemesis tribordy długie.
Nie były to wyścigi (chyba
), tylko normalne wracanie do brzegu
Wynik- nemesis trochę z tyłu
Plus w ziiiimnej wodzie-duża część ciała, zwłaszcza ręce i głowa, są na powietrzu
Dodatkowo, przy ciągnięciu pontonika, wydaje mi się, że jest mniejszy opór niż przy omer torpedo-być może dlatego, że na omerze wisiały graty, które teraz są schowane w kieszonce.