Imprezę można zaliczyć do udanych
Woda miała ze 2-3 stopnie, ale okazało się, że daliśmy radę. Na 259 uczestników nas łowców było z 10 albo 12. Przyjechał mocny team inowrocławsko-bydgoski. Chłopaki mają tendencję do gubienia masek
(co Rosomak
?). Gdyby nie sponsorzy, byłoby krucho
Pojawiło się dwóch starych praktyków z okolicy (pozdrowienia Sebo) i my z Octopusem. Organizacyjnie Skorpena spisała się na 5+. Bigos po spływie - miodzio...