Spearfishing.pl

Witam. Panie i Panowie prosze o ratunek! Kupiłem dwie pary nowych płetw Thibord Apnea FLP 900 i Scubapro Jet Sport...zadne tam super płetwy ale na moje potrzebny mialy w zupelnosci wystarczyc. Problem w tym ze tak jak z jednymi i drugimi musze walczyc pod woda, bo ida na powierzchnie. I zamiast skupic sie na tropieniu to ja po 20 min mam dosyc bo nogi sa juz tak zmeczone :/ zna ktos moze przyczyne i ewentualne rozwiazania? Prosze o kazda wskazowke.

Możesz mieć zbyt małe obciażenie - wyważ sie na neutralną pływalnosć na 3 metry.

Jeśli jesteś już właściwie wyważony a nic to nie dało to przesuń obciażenie główne niżej (może masz kamizelkę balastową na karku?) i wolniej płyń. Jak nie pomoże to tymczasowo podczas polowania napędzaj się jedną płetwą tylko wyciągniętą w dół - w ten sposób ona zawsze jest pod spodem. Możesz też przybliżyć kolana do brzucha nieco podczas poruszania się na łowisku - to też ukrywa płetwy pod wodą.

Jeśli mimo to dalej będzie nie tak to jest tez możliwosć, że masz zbyt obfita piankę,a sam jestes bardzo szczupły - usuń powietrze ze środka na początku nurkowania - zanurkuj głęboko stań na dnie i odchyl głowę mocno do tyłu - powietrze wyjdzie. Jeśli to nie pomoże a piankę masz zbyt obfitą to pozostaje obciążenie na kostki/pod skarpety

Poszukaj na forum postów o właściwym wyważaniu. Stawiam na to, ze masz zbyt mało ołowiu lub obciążenie umieszczone zbyt wysoko - daleko poza środkiem ciężkości (w poziomie). Nie masz problemów z wynurzaniem głowy nad wodę podczas wolnego płynięcia w poziomie?

No i z opisu wynika, że nie pływasz za często w płetwach. Dodaj basen / zbiornik raz w tygodniu w płetwach w których polujesz.
Reszta jak pisał Piotrek. Płetwy zawsze trochę zadzierają się do góry, można je dociążyć po 0,5 kg neckami z dętki, klamerek zatrzaskowych i ołowianego śrutu.