Pas balastowy elastyczny ?

[albert]

Czolem !
Jakie macie doswiadczenia z pasami elastycznymi ? Do niedawna uwazalem ze sa niepotrzebne, ale w morzu przy glebokosciach -15 do -20 nawet mocno zaciagniety pas na biodrach, a nie w pasie spadal mi na klate przy zanurzeniu. Wiem, ze tarpon mial w ofercie, ale teraz nie ma. Ponoc wykonuje sie z detek rowerowych, ale jaka wtedy klamra ma isc ? czy nie jest za miekka taka detka ? moze dac samochodowa
Dzieki za porade !
Pozdrawiam,
Albert

[paddy]

Ja postanowilem sprawdzic patent z detka rowerowa i stwierdzam, ze sie dobrze sprawdza.
Detka jest o wiele bardziej elastyczna od gumy uzytej w pasach dostepnych w sprzedazy, ale tragedii nie ma. Trzeba poprostu ciasno olow ladowac. Na swoim pasie mialem max 9kg i wytrzymal. Uzyj standardowej stalowej klamry do pasow i pamietaj zeby zakleic konce detki, zeby woda sie nie nalewala.

[maczek]

Jeśli nie chcesz się bawić w patent z dętką to polecam pas Omera. Elastyczny, wytrzymały i balast się na nim nie przesuwa. Nie wiem jak jest z dętką ale z tym pasem nurałem na 30 metrów i nie zsuwał mi się na klatę

[ms70s]

Mam pas z Tarpona jest bardzo wygodny, podejrzewam że każdy pas gumowy przewyższa parciany nie zależnie od firmy wygodą użytkowania

[albert]

dzieki za odpowiedzi ! elastyczny pas zapinacie na biodrach czy w talii ? Tarpon jakis czas temu odpisal ze beda mieli pasy produkowane na zamowienie dla nich, mam nadzieje ze jakos niedlugo. Acha, jeszcze mam pytanko odnosnie kamizelek i uprzezy ( kapliczki itp )- jak to ma sie do bhp czyli teoretycznego zrzutu balastu ?
Dzieki i pozdrawiam,
Albert

[maczek]

Bezpieczniej jest zapinać na biodrach, tak żeby opinał kości miednicy, bo kości się nie kompresują pod wodą i przy głębszych nurach nie ma ryzyka, że pas się zsunie. Ja mam spiłowane te kości po dwóch operacjach i wygodniej mi jest zapinać pas w talii

[bruner]

Do głębszych nurków free tylko pas gumowy ( np. omer z Deca - mam i polecam, zapięcie plastikowe, ale mega wytrzymałe) lub uprząż z odpowiednio dobranym obciążeniem ( nie za dużo!).

Tak uprząż jak i pas zapinam w pasie, luzu daję tyle, żebym mógł na powierzchni oddychać przeponą bez większego utrudnienia.

[albert]

czolem,
dzieki za rady. W Deca widze tylko pas gumowy Maresa, myslisz, ze bedzie rownie elastyczny ? wyglada na robiony z jakiejs zbrojonej gumy. OMER znalazlem na snorku ale za prawie 100 zl. Z kolei tarpon chyba nadal nie ma tych pasow. Korzysta ktos z maresa ?
Dzieki !
Albert

[Stelm]

Skromne dwa słowa. Nie kupuj pasa Maresa w Decathlonie. Po pierwsze ma kijową klamrę plastikową, a po drugie jest rozciągliwy i przy dużej ilości ołowiu robi się gumą od majtek poza kontrolą. Próbowałem go modyfikować, zmieniając klamrę na metalową, ale ostatecznie zamieniłem go po jednym sezonie walki na Immersiona. Nie pamiętam, jaki to był koszt, ale porównywalny z Maresem. Jest sztywniejszy i nie mam z nim najmniejszych problemów.

[Stelm]

Kupowałem tutaj: http://www.waterfall.pl/kontakt/

[albert]

super, dzieki za przestroge !
pozdrawiam,
Albert

[klimekkk]

Mares ma dwa różne modele pasów?
Ja mam Maresa i nie mam z nim żadnych problemów. Na pasie mam 12 kg, z samochodu do wody chodzę kilkaset metrów i nie osuwa mi się podczas tego spacerku. W wodzie również nie zauważam żadnej niedogodności...

[bruner]

Ja pisałem właśnie o pasie maresa z Deca...pochrzaniło mi się i napisałem że to omera jest. Ja nie mam z nim żadnych problemów także, nie luzuje mi sprzączka, nie robi mi się z niego dętka. Z tym, że ja nie ładowałem na niego nigdy więcej niż 8 kg (miałem zawsze jakąś kamizelkę balastową). Teraz jak potrzebuję więcej to używam uprzęży, lub uprzęży i dodatkowego pasa pod nią. Niedawno nawet kupiłem sobie taki drugi, żeby na basen nie przekonfigurowywać pasa.

[Jaca]

ja mam pas beuchat z klamrą jak w paskach do spodni z deca i jest spoko... jest grubszy niż inne pasy (omer, mares) i nie mieszczą się kafle w otoczce... ale jest mega wytrzymały bo używam go dwa lata nie szanując go wcale...

[maczek]

Ja mam jeszcze pas Effesub (gumowy z metalowa klamra). Nie wiem czy to wina pasa czy moja ale dwa razy mi sie samoczynnie odpial na glebokiej wodzie (ok. 20 metrow). Ledwo go zlapalem.