Problemy z naciąganiem kuszy z gumowym naciągiem.
: sob, 3 listopada 2018, 12:00
Witajcie.
Mam pewne doświadczeni z krótkim pneumatykami na naszych wodach, ale dopiero pierwszy sezon za sobą, z długą kuszą z naciągiem gumowym, w ciepłych wodach.
Dlatego mam kilka pytań.
Jak radzicie sobie z naciąganiem kuszy?
Ja wróciłem z ogromnym siniakiem na piersiach. Używam cienkiej, 2mm. pianki, bez żadnych wzmocnień. Widzę, że pianki dla łowców mają wzmocnienia na piersi. One są sztywne, czy to tylko dodatkowa warstwa grubszej pianki?
Jeśli tak, to ona nie zmniejsza nacisku punktowego a jedynie go ujednolica.
Czy są stosowane jakiejś sztywne podkładki, które rozłożą nacisk piętki kuszy na znacznie większą powierzchnie i tym samym zmniejszyła nacisk jednostkowy?
Mam pewne doświadczeni z krótkim pneumatykami na naszych wodach, ale dopiero pierwszy sezon za sobą, z długą kuszą z naciągiem gumowym, w ciepłych wodach.
Dlatego mam kilka pytań.
Jak radzicie sobie z naciąganiem kuszy?
Ja wróciłem z ogromnym siniakiem na piersiach. Używam cienkiej, 2mm. pianki, bez żadnych wzmocnień. Widzę, że pianki dla łowców mają wzmocnienia na piersi. One są sztywne, czy to tylko dodatkowa warstwa grubszej pianki?
Jeśli tak, to ona nie zmniejsza nacisku punktowego a jedynie go ujednolica.
Czy są stosowane jakiejś sztywne podkładki, które rozłożą nacisk piętki kuszy na znacznie większą powierzchnie i tym samym zmniejszyła nacisk jednostkowy?