Z nudów rozbebeszyłem dziś mojego Caymana na części pierwsze.
Jedynym, nierozbieralnym elementem, wydaje się być właśnie blokada spustu (przynajmniej takie sprawia wrażenie).
Trudności w używaniu blokady, wynikają z krzywo zamontowanego, wewnętrznego elementu (na zdjęciu jasnoszary). Widać na fotografii, że ta kulka przylega do wewnętrznej ścianki kuszy.
Kulka przylega, powstaje tarcie, blokada chodzi ciężko…
Próbowałem przeszlifować to cienkim pilniczkiem. Niestety szczelina jest zbyt ciasna
Nie posiadam na stanie papieru wodnego, więc ponowna próba pewno za pół roku.