Ja mam 90 omer cayman hf i przejrzystych wodach żałuję że nie wziąłem kuszy 100 albo 110. Także indi dobrze zrobiłeś z tą 105tką, ET to super kusza, z dystansu będziesz walić jak z snajpery.
Oczywiście ta moja też daje radę, ale już sobie uświadomiłem, że pośrednie rozwiązania są lipne "jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego". Dlatego na Polskie wody (+groty) właśnie uzbrajam się w maresa phantom 55, a moją 90 mam zamiar w przyszłości wymienić na jakąś kuszę 110 (phatos open laser pro// seatec geco// drewniak), żeby mieć większy dystans i lepszą celność.
>>-------> strzała Indian
PS. Mina człowieka jak przychodzi 105 i ma 144 --> bezcenne
Piękne chwile: ...zapach zaszczanej pianki w szczelnie zamkniętym samochodzie, zimą przy włączonym ogrzewaniu!