Postautor: paddy » wt, 21 sierpnia 2012, 14:04
Ja uzywam w dzien wariant kuszy podpietej floatlinem do bojki. Daje mi to jeszcze taka swobode, ze bez obawy moge puscic kusze i zawsze wiem, ze ja odnajde. Nie lubie miec tez boiki przypietej do siebie, bo sie boje, ze linka moze sie gdzies zachaczyc, albo jakis debil przeplynie motorowka i zachaczy o linke. No ale wszystko jest kwestia gustu.
Co do nocnych polowan, to zdecydowanie kolowrotek
Sprawdz tutaj