Spearfishing.pl

Witam.
Pytanko odnosnie zakupu pianki.Są zwolenicy pianek czarnych inni z kolei preferują camo.Słyszałem tezę ze camo w nasze mało przyjrzyste wody poprostu nie spełniaja swojego zadania i nie ma wtedy różnicy czy pianka jest black czy camo.Jakie sa wg Was za i przeciw.Mam na myśli polowania w naszych polskich wodach.Pozdrawiam
Endriu

Juz chyba nadmienilem co nieco w tej sprawie.
Jestem zwolennikiem pianek czarnych. Wyszczuplaja A Camo mozna sobie dokupic z lykry w zaleznosci od srodowiska
w jakim chcemy nurac.

Endriu wydaje mi się,że na nasze wody odpowiednia będzie czarna pianeczka a jak chcesz dodatkowe camu to zakładasz cienki materiał na pianę i masz camu tak jak pisał doox Ja niebawem kupuję piankę moze grudzien i bedzie ona czarna...

Wiecie gdzie można dokupić camo z lycry?

Endriu napisz mi swoje gg na privie

Czarna(tam gdzie szyłem ,mówili że szary kolor jest lepszy- wolał bym tu-,,droga redakcjo') CAMO zwraca uwagę!!!!! I nie kaman o ryby Szyłem w moim rodzinnym mieście Łodzi -gość wie co robi ,cena jest też przystępna -Właściciel w średnim wieku ,lata z dzidą od dawna (proponował szarą) nie chce gadać o co kaman bo potem każdy koleś w szarej piance bedzie miał przechlastane u ,,nadbrzeżnych siermiężników"-kij im w rekę .Najlepsze ogrodniczki (long john) i gustownie uszyta marynara,ja mam kaptur osobno bo jesienią (jeszcze dwa dni temu )latam w kapturze od żylety -jak nałożę na to 5mm to kaloryfer i schiza ze nic nie słychać.Ew . adres na priva unikamy krypciochy.

Ten gość z Łodzi o którym mowa twierdzi, że pianki barwione mogą być mniej trwałe więc między innymi dlatego lepiej kupić czarną lub szarą.

i tak najbardziej podobała mi się czarna

Nie chcę się wymądrzać.Poczytajcie.
http://spearo.republika.pl/equip.htm

Strzelałem we wszystkich.Generalnie bez róznicy szczególnie jeśli chodzi o wytrzymałość.
Cos tam kolor pomaga.
Czarny i w posidonii,i w skałach i w blue waters.Camu na piach,też skały i też posidonia.
Niebieski w blue water.Czerwony w deep diving.
Jak jest dobry producent to kazda jego pianka jest wytrzymała.
Jak ktoś jest dupa to mu zadna pianka nie pomoze

Opowiem zatem jedną historyjkę jaką usłyszałem od krzychadr.z racji tego że siedzi mało na necie opowiem za niego
kiedyś za komuny kiedy był jeszcze młodym junakiem miał dwóch kolesi ktorzy z nim latali na węgorze,taka obstawa brzegowa.wiecie,dryblasy cwaniaki.Krzyś wyciągał naprawdę duużo śliskich,niejeden haczyk podczepiłby mu najchętniej trelinke do pasa..po wyjsciu z wody działkowanie.fifty fifty nie wiedzieć czemu..jeden raz,drugi ,trzeci.W końcu Krzychu mówi dobra,ja wam nie żałuję ale jak jesteście tacy mądrzy wskakiwać w piankę i na dno po węgorza.cwaniaki na to ku...wa spoko!! dawaj sprzet.poszedł jeden za chwilę wraca..
A sp....laj ty ze swoimi węgorzami,ciemno k..a nic nie widać.wskoczył drugi..to samo jak widzicie nie kazdy kozak z ulicy jest kozakiem pod wodą.
zatem jak ktoś dupa to mu żadna pianka nie pomoże

A KTO TU MÓWI O MASKOWANIU PRZED RYBAMI W Polsce jak ktoś jest dupa to zniechęcą go początki ,,latania " za rybami - w kąpielówkach!