Spearfishing.pl

Panowie szlachta.powiedzcie mi jak zmiękczyć nowo zakupioną piankę SPORASUB-7mm.Wczoraj na basenie założyłem po raz pierwszy i myślałem że mnie udusi.Ale po około godzinnym męczeniu się w wodzie trochę się wszystko ułożyło.Ale przydało by się jeszcze trochę.Może ktoś zna na to sposób?Rozmiar dobry.

Myślę, że tajemnicą jest to iż Sporasub ma zawsze jakieś mniejsze te rozmiary. Spotkałem się już z paroma opiniami, że XL. Jest jak L. Co do zmiękczania niestety nic mi o tym nie wiadomo.

Może spróbuj wypłukać w dobrej jakośći płynie do płukania tkanin. Ma działanie zmiękczające. Na dodatek potem będziesz pachniał jak np. "pola lawendy"

Może to i dobre tylko czy potem wszystko co żyje będzie pod wodą spitalało przede mną.Dzięki Andrzej,ale czy ty próbowałeś tego sposobu?

Chemia raczej nie jest zdrowa dla neoprenu. Ja bym nie kombinował ale zrobisz jak uważasz.

O ile wiem niestety nie ma sposobu na zmiękczenie neoprenu. Substancja służąca do tego musiałaby przeniknąć przez neopren, zmienić jego strukturę i go nie zniszczyć. Z poziomu zastygniętej pianki neoprenowej jest to raczej niemożliwe. Mam jednak nadzieje, że ktoś mnie zaskoczy i Jancio będzie mógł rozwiązać swój problem. Może przymierz rozmiar większą jeżeli masz możliwość.

Spróbował bym z większą tylko poobrywałem już metki i nie wiem czy kolega zgodzi się na wymianę. A tu zimno.

jak dusi w szyi ti włóż w kryzę szyjną butelkę zeby rozciągnąć pianę... poza tym jak bedziesz uzywac to sie dopasuje...

Dzięki Jaca.Spróbuję.Jak na zawodach?

Najlepiej jakbyś znalazł płyn do płukania tkanin o zapachu "zanęta karpiowa"...albo "przysmak dorsza" (takiej szukam) Na poważnie, ja co jakieś 4 - 5 wypadów płuczę pianę w wodzie z dodatkiem właśnie płynu do płukania tkanin. Zawsze potem mam wrażenie że jest bardziej miękka i elastyczna. Co do zapachu to nie zauważyłem żeby leciało od niej póżniej jak z drogeri. Ryb to w każdym bądź razie nie odstrasza. Używałeś jej już dłużej w wodzie? Nawet te ciasne zawsze po jakimś czasie pracy na mokro (sprężanie i rozprężanie neoprenu od zmian ciśniena, rozciąganie mechaniczne od pracy ciała) stają się trochę bardziej komfortowe. Jak każdy wie lepsze ciasne niż luźne...

Jancio, jaki materiał masz wewnątrz pianki? Jeśli open-cell albo coated-cell to polecam nalać ok. 200-250ml ciepłej wody do butelki 0,5l, do tego trochę szamponu Johnson's Baby albo szarego mydła. Zakręcasz butelkę i wstrząsasz żeby powstała piana. Pianę wlewasz do pianki - najlepiej złapać za kaptur, rękawy i dół pianki tak żeby piana się nie wylewała i jeszcze mocno trzęsiesz pianką żeby powstało jeszcze więcej piany. Po takim "zabiegu" wślizgniesz się w nią jak po maśle i sama bardzo dobrze ułoży się na ciele. Ja tak robię ze swoją pianką, jest trochę ciasna i po założeniu na mokro bez mydła strasznie mnie ciśnie i ciężko ją dopasować. "Na szampon" wchodzi idealnie. Nie wiem tylko jak to wpływa na ryby, ale szare mydło powinno być ok.

PANOWIE!!! może nie zanieczyszczajmy wody w basenach i jeziorach mydłami i szamponami... duuużo bezpieczniejszy dla środowiska i o wieeeeele tańszy jest żel do usg... litr kosztuje na allegro 5-6 zł a jak dużo się w jakimś miejscu nura to trzeba się natrzeć raz przy pierwszym nuraniu a później nie spłukiwać żelu ze środka pianki tylko ją wysuszyć na wieszaczku przepłukując z zewnątrz... przed następnym nurkowaniem wlać trochę wody i żel znów jest śliski... a żele do usg są żelami wodnymi obojętnymi dla środowiska, skóry i są obojętne dla większości substancji chemicznych... w tym dla neoprenu... życzę miłych poślizgów...

Dobry pomysł.za niedługo trzeba będzie wypróbować:)

Nie wyobrażam sobie 2 tygodniowego wyjazdu do Egiptu i ubierania tam pianki na żel. Ile litrów musiałbym go wziąć?

Szare mydło jest OK, nie zanieczyszcza środowiska i szybko ulega biodegradacji.

250 ml by wystarczyło... przy używaniu jak pisałem...i jeszcze by Ci zostało... a o szare mysło w płynie ciężko... trzeba by kostkę rozpuszczać... a rybki też pewnie nie lubią detergentów (jak by nie było jest to detergent...)