Witam,
mam ogromny problem z wyrównywaniem ciśnienia, który zaczyna się już na 3 metrach - uciążliwy ból w skroniach i w nasadzie nosa.
do tego doszło jeszcze zapalenie ucha powiązane z blokadą wsteczną po próbie Valsalvy wykonanej po wynurzeniu. Blokada wsteczna już puściła, stan zapalny być może też i we wtorek lekarz pozwoli polować i tu zaczyna się problem. Nie zamierzam więcej przechodzić przez stan zapalny ani ryzykować jego przejściem bo kasę wole wydać na paliwo niż na antybiotyki. Myślę o zapobieganiu i teraz pytanie co sądzicie o masce Pro Ear 2000? z tego co wiem jest to maska do SCUBA więc różni sięona od maski do freedivingu tym że ma zbyt wiekszą objętość co może utrudniać wyrównywanie w niej ciśnienia. Czytałem też że osoby które z niej korzystają mogą mieć problem z wyrównaniem ciśnienia w uszach schodząc powyżej 6 metrów (ja celuje w
. Może wiec lepsza będzie zwykła maska do freedivingu i zatyczki do uszu? Na koniec pytam o techniki wyrównywania jakie stosujecie. Nurkowie SCUBA próbę Valsalvy wykonują co 1 metr, a jak to się ma do nas łowców?