Spearfishing.pl

Pojawiaja sie u mnie od naciagania kusz. Pojawiaja sie nie po kazdym polowaniu, nawet nie po jakims szczegolnie intensywnym, tylko tak jakby losowo... nie wiem od czego to zalezy.

Bol jest przy glebokim wdechu i przy uciskaniu palcami mostka. Najczesciej jest on umiejscowiony po jednej stronie mostka. Jak nie oddycham gleboko ani nie naciskam to niczego zlego nie odczuwam.

Bol trwa tydzien - dwa tygodnie i samoistnie przechodzi.

Macie cos takiego? Jak to u Was wyglanda? Jak sobie z tym radzic? Czy da sie temu zapobiegac (tylko czasem nie proponujcie rezygnacji z lowiectwa )?

Przepraszam za brak polskich znakow.

mialem podobne bole, obok mostka, po cwiczeniu gdzie klatka zapierasz sie o podpore i przyciagasz ciezar. Po odstapieniu od tego rodzaju cwiczen bol sie utrzymywal ze dwa tygodnie, az przeszedl. Bolalo i to calkiem mocno przy uciskaniu i glebokim wdechu. Wydaje mi sie ze to byly miesnie miedzyzebrowe.

Zobacz ta metode: http://www.youtube.com/watch?v=yHXQGkPyCl0
Ja ja stosuje bo mam pianke bez wzmocnienia na piersi.
Punktem oparcia jest pas(ja mam nylonowy nie wiem jak to dziala z gumowym)jak widac na filmie potrzeba wiecej pary w recach bo wykonujesz ruch do dolu pod kontem,a nie do siebie.