C.O.

[sharky]

Będąc u Pana G. z pianeczką, która potrzebowała małych przeróbek zapytałem o wszycie rozporka. Niestety podobno w open cell-u neopren jest zbyt delikatny na wszycie rozporka, więc musiałem spróbować patentu z cewnikiem. Patent nawet się sprawdza ale cewnika można używać maksymalnie do trzech razy a najlepiej za każdym razem wymieniać na nowy. Tylko jest jeden minus, woda wlewa się do rurki i podczas wchodzenia do jeziora troszkę marźnie noga aż do pachwiny. Pierwsze wejście z tym ustrojstwem miałem w wodzie o temp. 16 stopni no i trochę telepało po jakimś czasie. Oczywiście w trakcie oddawania moczu robi się trochę cieplej ale tylko na chwilę. Ogólnie patent z cewnikiem najlepiej sprawdza się w wodzie o temp. około 20 st. W zimniejszej wodzie przetestuję zestaw w wersji skróconej.

[PaWEŁ]

Coś kiepski fachowiec z tego pana G. To żadna filozofia - mam rozporek w moim Picasso Elite i działa. Nurkowałem w nim w Szkocji w temp. 9 do 10 stopni i odlewałem sie po conajmniej 10 razy w czasie jednego polowania.

[doox]

Pamiętam z czasów akwarystycznych o takich zaciskach na rurki. Nie daloby się tego tutaj zastosowac? Generalnie rurka jest w zasięgu ręki rozluzniasz zaciska i zwieracze i po sprawie:-)

[Roger]

Chyba Gałachowi sie nie chciało wiem ,że wszywał w open-cell zamki i śmiga do tej pory.

[sharky]

W mojej piance jest jeszcze jeden problem. Zapięcie pasa krocznego jest na kołek więc raczej niemożliwe jest jego zapięcie w wodzie. Musiałbym przerobić zapięcie na rzep lub na zatrzaski. Szkoda kasy, już trzy razy ją przerabiałem.Jak się pianeczka rozleci to w nowej wszyję rozporek.

[sharky]