Postautor: Drifte » pt, 8 maja 2015, 12:43
A czego się można spodziewać, od dawna wiadomo, że największym szkodnikiem na Ziemi jest człowiek. Takich sytuacji jak ta z rekinami jest mnóstwo, począwszy od polskich bocianów zabijanych nawet nie dla mięsa, ale dla zabawy w Libanie, poprzez wykradanie orlich jaj i sprzedaż do Niemiec, aż do rogów nosorożca, czy nawet tak "trywialnych" przypadków jak dokarmianie zwierzyny przy pasiece i późniejszy jej odstrzał.
Zresztą, co by daleko nie szukać, to przykład z naszego podwórka - który wędkarz weźmie do domu tyle ryb ile mu realnie potrzeba ? 1 na 10 ? 1 na 100 ? Ryby łowię od 25 lat i z prawdziwych wędkarzy znam tylko siebie i mojego kolegę, zresztą mojego również imiennika. Wczoraj dzwonił do mnie kuzyn i powiedział, że jego kumpel złowił 27 kilogramów karasia. Oczywiście wszystko wziął, bo jak to może się zmarnować. Takim ludziom z całego serca życzę, żeby tą płetwą rekina się udławili, a tymi karasiami osrali po szyję, a najlepiej po sam nos.