Postautor: Somalijczyk » pn, 27 maja 2013, 20:12
A taki oto bóbr został złapany dzisiaj na stawach hodowlanych we Wolsztynie. Nie było łatwo go dorwać. Ani klatki, ani psy nie były w stanie go przechytrzyć. W końcu przez przypadek wpadł do przechowalnika dla karpi. Dopiero wtedy udało go się złapać w klatkę.
Jeden taki gryzoń przekopał mnóstwo dróg i stawów. Jego jamy były tak wielkie, że ciągniki się zapadały, gdy przejeżdżały przy stawie. Łączne straty wyniosły około 10 000 zł. Bóbr mieszkał na stawach od poprzedniej jesieni..
"Lepiej mieć krótkie życie pełne tego co lubisz robić, niż długie, spędzone nieszczęśliwie"