Postautor: doox » czw, 7 lipca 2011, 09:01
Dzięki Piotr za klarowne podsumowanie tego co dla nas w tych rozmowach powinno być najważniejsze. Dobrze że Arek założył ten temat, bo faktycznie jesteśmy już chyba w tym miejscu, żeby taką dyskusję podjąć. Pamiętajmy jednak aby nie podchodzić do tych kwestii emocjonalnie, bo spalimy sprawę na samym początku.
Zanim jednak dojdzie do konfrontacji musimy posprzątać pewne sprawy, które ciągną się od samego początku. Najważniejszą rzeczą jest ustalenie ile tak na prawdę jest łowców podwodnych w naszym kraju. Przyzna chyba każdy, że to istotny argument w dyskusji z PZW.
Od jakiegoś czasu, z inicjatywy portalu lowiectwopodwodne.pl planujemy akcję spisu ogólnego łowców podwodnych w Polsce. Mieliśmy nadzieję, że dane o wydanych kartach łowiectwa są raportowane do jakiejś centralnej jednostki. Niestety ustaliliśmy, że nikt nic takiego nie robi. Skutkuje to tym, że aby uzyskać wiążące informacje należy obdzwonić wszystkie starostwa i wypytać o ilość wydanych kart łowiectwa. Spraw komplikuje się nieco bowiem w miastach powyżej 100 tysięcy ludzi starostwa dzielą się na grodzkie i ziemne. I tak na przykład dla Wrocławia, starostwo grodzkie, na dzień dzisiejszy wydano 7 kart łowiectwa a dla powiatu, starostwo ziemne, tylko 2.
Trzeba zebrać te dane do kupy łącznie ze stworzeniem bazy danych numerów telefonów oraz adresów mailowych, aby takie zliczanie można było przeprowadzać każdego roku.
W tej chwili tworzona jest lista wszystkich starostw. Myślę że będzie gotowa na dniach. Wtedy będziemy potrzebowali ochotników, którzy zajmą się zebraniem danych z własnego podwórka.
Mam nadzieję, że znajdą się chętni do pomocy. Będzie chodziło jedynie o ustalenie liczby wydanych kart bez podawania danych osobowych. Żaden urzędnik nie będzie robił z tym problemu.
Akcja ruszy na dniach i wtedy wrócimy do tematu, a cała sprawa pojawi się w oddzielnym wątku.
Tak czy inaczej zapraszam do dyskusji w tym wątku, jak waszym zdaniem powinny przebiegać rozmowy z Zarządem PZW. Czekam także na deklaracje osób które chciały by wziąć udział w takich rozmowach. Piszcie proszę na priva.
...if you accept the sea by all means you will enjoy anything in the water...
...najważniejszy w życiu jest las i woda...Jancio Wodnik....