Byłem nad jeziorem Liny duże. Wizura dochodzi jedynie do 2m, dno bardzo strome, szybko robi się głęboko. Rozmawiałem z wędkarzem, który mówił ze w jeziorze jest duzo ryby, m.in. sumów, które traktowane są jako szkodniki. Mówił również, że znalazł amura przebitego strzałą. Że niby uciekl po stzreleniu kuszą i zdechł. Chociaż nie wiem czy mu wierzyć, bo twierdził tez, ze widzial jak sum dzisiaj zjadl kaczke. Mowil ze calego wydarzenia nie widzial, tylko mu kaczka zniknela
Wrzucam filmik z wizury w tym jez. Nurkowałem tylko koło 1 h więc za dużo nie udało mi się nagrać. Znalazł się jeden większy szczupak, reszta to drobnica. Można dołożyć to do propozycji, bo jezioro jest w PZW Zielona Góra.
"Lepiej mieć krótkie życie pełne tego co lubisz robić, niż długie, spędzone nieszczęśliwie"