Moim zdaniem należy spotkaniem zainicjować zakładanie związku jak i działu ,,Droga Rerdakcjo" - (przyjęło się)
- .Czas najwyższy ,podać sobie ręce i pogadać ,wyrobić zdanie w bezpośrednim kontakcie .Niedogodności związane z podróżą będą pierwszym etapem selekcji.Jesli dalej ma być na poważnie to rekrutacji kolejnego (członka)
okropne słowo- zamknietej grupy :musi dokonać osoba która spotkała sie osobiscie z rekrutem.to znaczy :jesli ktoś nie bedzie mógł przyjechać na pierwsze spotkanie to chcąc należeć do,, grupy zamkniętej" powinien sie spotkać z najbliżej mieszkającym uczestnikiem już zatwierdzonej grupy.Oczywistym jest dla mnie że tacy zawodnicy jak:PaWEŁ,Spearo,krzysiek4.nie muszą sobie zawracać ....... bo wszyscy wiedzą -co to za GOŚCIE - i gdzie mieszkają..Jestem pewien że nikt z nas nie chciałby przeczytac ,,cytatu" ze spearfishing .pl -na forum wędkarskim albo w innej publikacji.Spearfishing .pl ma nam dać siłę i pewność zjednoczenia.Kończę ide spać na styropianie
Proszę o przemyslenie mojej propozycji tylko bez jojczenia na temat kilometrów -mowa jast o zaangażowaniu
Ps. Przepraszam za wszalkie błędy w moich postach.