Pokusilem sie ostatnio na wedzenie flader i filetow z seabassa, fladry wrzucilem do solanki o skladzie 5 litrow wody i pol kilograma soli, lezaly tak przez 24 godziny, filety seabasa zasolilem na sucho na okolo 1.5 godz. fladry wyjalem z solanki, oplukalem, zawiesilem na hakach i suszyly sie przez okolo 3 godz. w przewiewnym miejscu az ich skora zrobila sie sucha, to samo z filetami seabassa tyle ze filety polozylem na kratce, potem do rozgrzanej do 50C wedzarki i dalsze osuszanie bez dymu przez kolejne 40-50 min. Samo wedzenie trwalo 4 godz. w temp. 45C-60C. Rybki ladnie sie uwedzily ale fladry okazaly sie ciut za slone jak dla mnie, seabass wyszedl w sam raz i nawet byl dosc smaczny co mnie troche zdziwilo bo myslalem ze bedzie suchy. Nastepnym razem zrobie slabsza solanke do flader.
By at 2011-08-20