Z jednej strony palenie zwiększa tolerancję na CO2, ale to samo robi też ćwiczenie statyk z krótkimi przerwami (np. 1 minuta) pomiędzy statykami lub po prostu nurkowanie z częstymi zanurzeniami podczas pobytu w wodzie. Można sobie np. opływać jakiś akwen wzdłuż brzegów poruszając się tylko pod wodą - krótki pobyt na powierzchni, zanurzenie i 'dynamika' czyli indianiec na jakiejś głębokości, wynurzenie, krótki pobyt na powierzchni i dalek w koło Macieju. Bardzo dobry trening. Tak więc po rzuceniu palenia polecam trening na zwiększenie tolerancji na CO2
Z drugiej zaś strony rzucenie palenia powoduje wydalenie z czasem tlenku węgla zawartego w dymie papierosowym. Jest go tam mało, ale im więcej się pali i im częściej, to tym więcej hemoglobiny we krwii jest blokowanych przez CO i nie transportuje/magazynuje tlenu. Określa się taki stan - jako zmniejszona saturacja krwii tlenem w stosunku do tego co ta sama krew mogłaby zmagazynować w warunkach optymalnych. Czyli palisz dużo - masz mniejszą saturację krwii tlenem, rzucasz palenie - Twoja saturacja krwii tlenem wzrasta. Nia jest to bardzo dużo, z pomiarów saturacji na sobie wiem, że w moim przypadku jest to ok 2 - 3 % tlenu, który może być dodatkowo absorbowany przez hemoglobinę w przypadku gdybym przestał palić. Tak więc jest też pozytywna strona w nieoddychaniu po zaprzestaniu palenia
Co do treningów statyk, jak i w ogóle nurkowania na wstrzymanym oddechu to należy to robić mając pusty żołądek i jelita. Ułatwia to komfortowe znoszenie kontraakcji przepony, nabranie i zmagazynowanie w drogach oddechowych większej ilości powietrza, oraz zwiększa możliwości przemieszczeń przepony co przy głębokim nurkowaniu zmniejsza niebezpieczeństwo squeez'ów. Niewskazane kapusty, grochy, fasole, grzyby itp. Wskazane drobno rozdrobnione pożywienie np. makarony muszelki, itp bo nawet gdy zjedzone niezbyt długo przed nieoddychaniem (w niewielkiej ilości) to dzięki swojemu rozdrobnieniu układają się w żołądku w sposób nie powodujący większych problemów.
Wiele jest w głowie - więc zamiast myśleć negatywnie o tolerancji na CO2, trenuj aby ją zwiększyć, myśląc jednocześnie pozytywnie o zwiększonej saturacji.
Gratuluję rzucenia palenia. Ja też bym chciał, ale zbyt kurczowo trzymam się papierosów i nie daję rady