Strona 2 z 2
Re: Trening wydolnościowy na głębszej wodzie - co sądzicie?
: śr, 8 stycznia 2014, 15:18
autor: indianin
Tak jak mówisz chodzi tu o włókna szybko i wolno kurczliwe , ich ilość w naszym organizmie oraz to czy je ćwiczyliśmy. Generalnie wolno-kurczliwe są do pracy beztlenowej
Re: Trening wydolnościowy na głębszej wodzie - co sądzicie?
: śr, 8 stycznia 2014, 15:21
autor: nemesis
Dzięki za wyjaśnienia, na suwnicy nie ćwiczę, tylko prostuję/uginam nogi na maszynie siedząc, ćwiczenia podpatrzyłem na jakimś filmie o freedivingu, gdzie laska jakiegoś amatora trenowała do zawodów.
Re: Trening wydolnościowy na głębszej wodzie - co sądzicie?
: śr, 8 stycznia 2014, 16:27
autor: indianin
Zwróć uwagę na obciążenie na tym filmie czy jest duże czy małe albo podeślij linka bo jestem ciekawy:)
Re: Trening wydolnościowy na głębszej wodzie - co sądzicie?
: śr, 8 stycznia 2014, 18:15
autor: nemesis
Re: Trening wydolnościowy na głębszej wodzie - co sądzicie?
: śr, 8 stycznia 2014, 19:01
autor: stargrass
Re: Trening wydolnościowy na głębszej wodzie - co sądzicie?
: śr, 8 stycznia 2014, 22:46
autor: indianin
Re: Trening wydolnościowy na głębszej wodzie - co sądzicie?
: sob, 16 sierpnia 2014, 20:34
autor: bruner
Opracowałem inne ćwiczenie - robię od czasu do czasu na treningach dynamiki na większej głębokości - na głębokości od 6ciu do 10ciu metrów (nie znalazłem na razie odpowiednio rozmieszczonych podwodnych kanałów na większej głębokości na akwenie gdzie trenuję kondycję. Najczęściej robię to na ok 8 metrów głębokości. Nie przeginam z odległością bo nie o to chodzi, żeby się utopić. Chodzi o to, że jak się wychodzi z głębokości na powierzchnię pod koniec takiej dynamiki to pięknie pali w udach
Mam takie miejsca gdzie są równolegle do siebie podwodne zbocza oddalone od siebie - tworzą jakby podwodne kanały. Schodzę wzdłuż jednego zbocza na pożądana głębokość i płynę do drugiego, gdzie wychodzę na powierzchnię. Po drodze tylko kontroluję na kompie czy trzymam stałą mniej więcej głębokość.