Postautor: Paweł_L » czw, 17 maja 2018, 09:31
Organizacja tego typu zawodów w łowiectwie podwodnym w Polsce to ogrom pracy społecznej, którą robią anonimowi pasjonaci. Poświęcają swój, i swoich bliskich czas, a często też i pieniędzy, aby grupa łowców mogła po rywalizować z kuszami na zawodach. Czapki z głów, wielki szacunek i podziękowania dla takich ludzi jak: Marian Kurtiak, Andrzej Muszyński i wielu kolegów z klubu "Mares" z Koszalina oraz Paweł Węglarz, Krzysztof Cybulski, Bartosz Baran i pozostali koledzy z Stowarzyszenie Spearfishing Poland organizujących obecnie zawody w łowiectwie podwodnym. Nie można zapomnieć o kolega którzy robili to przed laty, zwłaszcza o byłym prezesie i założycielu SSPoland - Danielowi Sielowskiemu. Naszemu środowisku jest potrzebna współpraca i współdziałanie, a nie podziały i wzajemne osłabianie oraz mnóstwo wspólnego zaangażowania w rozwój łowiectwa podwodnego w Polsce.