Witam wszystkich doświadczonych jak i zaczynających tą fantastyczną przygodę z kuszą aparatem fotograficznym lub jak kto tam chce.Mam
na imię Mariusz mieszkam w Toruniu i bardzo podoba mi się łowiectwo podwodne.Niestety lata za biurkiem zrobiły swoje a i wiek 47 lat
nie wpływa korzystnie na organizm. Postanowiłem więc wziąć się ostro za siebie .Od m-c biegam codziennie do pracy 4 km samochód pewnie
zardzewieje 2 razy w tygodniu basen .Mam nadzieje ,że do przyszłego sezonu wróci kondycja i połowie kuszą .niestety w województwie kuj-pom
z tego co mi wiadomo PZW nie udostępnia łowisk łowcom więc co pozostaje mi kłusownictwo czy może macie jakieś rady