Postautor: olympus77 » ndz, 9 października 2011, 11:01
Niestety mamy tu również PZW więc sytuacja taka sama jak gdzie indziej... Gospodarstwa rybackie, z którymi da się dogadać nie mają czystej wody a z kolei to, które ma czystą wodę, jest zarządzane przez gościa, który mi napisał: "wydanie 1 zezwolenia na łowiectwo podwodne, skomplikuje działania patrolowo-kontrolne, rybaków, Państwowej Straży Rybackiej, Społecznej Straży Rybackiej i Policji - każdy zauważony "Kuszownik", to KŁUSOWNIK." koniec cytatu...