Panowie powinni powołać się na konkretne przepisy ze wskazaniem źródła.
Może dobrze byłoby załatwić jakiś wiążący papier z kapitanatu w tej kwestii? Sprawdźcie dokładnie wszystkie przepisy.
Też miałem sporo różnych sytuacji i teraz zawsze mam stosowny papier na wątpliwe sytuacje, bo sporo filozofów w Policji się ostatnio pojawiło.
Piszą własne prawo i narzucają je innym.
Przykład 1
Jako strzelnica sportowa wystąpiliśmy ostatnio o zakup 25 jednostek broni obiektowej. Od pistoletów centralnego zapłonu, po karabiny. Komenda Wojewódzka poprosiła nas o licencję zawodniczą z PZSS. Licencje wydaje się dla czynnych zawodników, a nie klubów. To tak, jakby kierowcę samochodu podczas kontroli poprosić o patent żeglarski. Kretynizm, ignorancja, głupota ...? Nie wiem jak to nazwać. Ktoś się jednak pod taką głupotą podpisał. Poziom wiedzy merytorycznej - porażający. Ktoś nie potrafi czytać ustawy ze zrozumieniem i wymyśla jakieś bajki.
Przykład 2
Pojawiły się swego czasu rewolwery na gumowe kule, które są miotane za pomocą nabojów hukowych. Policja nakazuje tą broń zdawać, strasząc nielegalnym posiadaniem i sankcjami karnymi (to poważne przestępstwo), podczas gdy sprzedający w internecie handlują nimi bez przeszkód i nie są ścigani. Popełniają jednak wg policji przestępstwo, bo handlują bronią bez koncesji. Za to sklepy stacjonarne są już wyjątkowo często kontrolowane przez policję i dla świętego spokoju nie mają tych rewolwerów w ofercie. W ustawie o broni jest mowa o amunicji scalonej, podczas gdy te rewolwery posiadają osobno ładunek miotający i osobno pocisk. Nie podlegają więc pod broń palną. Ustawa znów nie nadąża za życiem, ale policja poza ustawą tworzy własne prawo i terroryzuje nieświadomych użytkowników. Sprawy trafiają do sądów. Po rozprawach policja musi tą broń oddać użytkownikowi, ale czepia się nadal, mimo porażek w sądach. Tak skrajnego uwstecznienia nie obserwowałem od lat. Jest coraz gorzej.
Powodzenia 
Statystyki: autor: pzlp — sob, 29 października 2016, 21:51
]]>